Przypomnijmy, że w październiku ubiegłego roku, tuż przed wyborami samorządowymi, poseł Pałys był negatywnym bohaterem incydentu przed nowym Domem Poselskim w Warszawie. Dziennikarz TVN przyłapał go, kiedy ledwie trzymał się na nogach, a poproszony o rozmowę bełkotał do mikrofonu. Poseł był pijany, za co kilka dni później oficjalnie przeprosił. Decyzją szefa ludowców w Świętokrzyskiem Adama Jarubasa stracił funkcję szefa sztabu wyborczego PSL, ale wbrew zapowiedziom nie pozbawiono go stanowiska wiceprezesa partii w regionie.
W minioną sobotę podczas wizyty w Kielcach wicepremier Waldemar Pawlak, prezes PSL, nie chciał jasno powiedzieć, czy popularny i bardzo mocny na południu województwa poseł Pałys (7654 głosy w wyborach 2007 roku) będzie ponownie ubiegał się o mandat. Jak podkreślił, podjęcie decyzji pozostawił parlamentarzyście. - Poseł zrozumiał, że ważne jest, by mieć poczucie odpowiedzialności za swoje działania i całą firmę. Myślę, że wykaże się daleko idącą odpowiedzialnością i znajdzie dobre rozwiązanie - mówił Pawlak. Dodał, że przy ustalaniu ostatecznego kształtu listy duże znaczenie będą mieć opinie prezesa ludowców w regionie Adama Jarubasa.
Poseł Pałys w rozmowie z "Echem Dnia" powiedział, że decyzji o starcie w wyborach jeszcze nie podjął.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?