Książe Skroniów Dolny byłby najmniejszą miejscowością gminy Jędrzejów. Liczyłby około 30 numerów domów i około 80 mieszkańców.
(fot. Przemysław Chechelski)
Wnioskodawcy twierdzą, że nie mają wpływu na wybór sołtysa, a co za tym idzie na inwestycje wykonywane z funduszu sołeckiego. - Tak się składa, że w ostatnich latach cała kwota z funduszu sołeckiego przekazywana jest na tę część Książe Skroniowa, którego mieszkańcy chcą podziału - mówi Marcin Piszczek, burmistrz Jędrzejowa.
Książe Skroniów składa się z dwóch części. Jedna, większa położona po północnej stronie liczy około osiemdziesiąt domów. Druga zwana potocznie Książe Skroniowem Dolnym położona jest w pobliżu torów kolejowych. Tu jest około 30 domów. Obie części nie są co prawda połączone asfaltową drogą. Z jednej do drugiej trzeba jeździć przez Jędrzejów i Skroniów. Mimo to przez dziesiątki lat było to jedno sołectwo.
WNIOSEK O PODZIAŁ
- Wpłynął do nas wniosek od mieszkańców części Książe Skroniowa zwanego Dolnym o wydzielenie tej części wsi i utworzenie nowego sołectwa. Podpisany został przez 53 osoby W sumie wniosek dotyczy 85 mieszkańców zamieszkujących tę część Książe Skroniowa - wyjaśnia Marcin Piszczek, burmistrz Jędrzejowa.
"My mieszkańcy składamy wniosek o wydzielenie z sołectwa Książe Skroniów nowego sołectwa o nazwie Książe Skroniów Dolny, Książe Skroniów Pierwszy… Wyrażamy opinię, że jesteśmy osobnym sołectwem, nie posiadamy w większości gruntów ornych w północnej części. Z powodu mniejszej liczby mieszkańców nie mamy wpływu na wybór sołtysa, a także na inwestycje, które mogą być realizowane w naszym sołectwie poprzez wykorzystanie funduszu sołeckiego…" - piszą we wniosku mieszkańcy Książe Skroniowa "Dolnego".
ZBIERALI CAŁY FUNDUSZ SOŁECKI
- Ten konflikt narastał. To było widać przy ostatnich wyborach sołtysa, które niedawno się odbyły po śmierci dotychczasowego sołtysa. Były nawet zawirowanie dotyczące miejsca, w którym mają odbyć się wybory. Ostatecznie wzięło w nich udział ponad 80 osób, ale przedstawicieli południowej części wsi, faktycznie było niewielu. Nie było również kandydata z tamtej części sołectwa - mówi Marcin Piszczek.
Jak twierdzi, argumenty umieszczone we wniosku, że mieszkańcy południowej części nie mają wpływu na inwestycje realizowane z funduszu sołeckiego są bezpodstawne.
- Fundusz sołecki wylicza się w oparciu o liczbę mieszkańców. W roku 2009/2010 wynosił on na przykład dla Książe Skroniowa 9 tysięcy złotych. Jeżeli powstanie Książe Skroniów Dolny, będzie to najmniejsze sołectwo w gminie Jędrzejów. Przy liczbie 85 mieszkańców wysokość funduszu sołeckiego będzie wynosić trzy tysiące złotych rocznie - wylicza burmistrz Piszczek.
- Tymczasem na cztery budżety, w których fundusz sołecki funkcjonuje, trzy przeznaczone zostały w całości na Książe Skroniów Dolny. Z pierwszego budżetu pieniądze zostały przeznaczone na dofinansowanie budowy drogi pod przepustem kolejowym. Poza tym gmina wpompowała tam dużo pieniędzy poza funduszem sołeckim. W kolejnym roku pieniądze faktycznie przeznaczone zostały na północną część wsi. Ale w 2011 i 2012 roku znów w całości kwota szła na inwestycje w Książe Skroniowie Dolnym - mówi burmistrz Jędrzejowa.
Dwie części jednej (na razie) wsi. Książe Skroniów składa się z dwóch części - północnej, oznaczonej kolorem czerwonym i południowej, oznaczonej kolorem zielonym, która chce się odłączyć.
(fot. Przemysław Chechelski)
ZMIANY WIĄŻĄ SIĘ Z KOSZTAMI
Burmistrz Piszczek zwraca uwagę również, że wydzielenie nowego sołectwa wiąże się z ogromnymi kosztami, które musiałaby ponieść gmina. Zmiany odbiłyby się również na portfelach mieszkańców nowopowstałej miejscowości.
- To są koszty związane na przykład z wyrobieniem nowych dokumentów. Wystarczy, że będzie konieczność wymiany prawa jazdy i przerejestrowania samochodu. To już jest kwota około 200 złotych. A niektórzy mają po dwa samochody, ciągniki rolnicze. Są osoby, które prowadzą działalność gospodarczą. Dla nich formalności związane ze zmianą miejsca prowadzenia działalności gospodarczych nie będą wiązały się z wydatkami, ale wieloma formalnościami - mówi burmistrz.
Zaskoczona sytuacją jest Maria Drożyńska, sołtys Książe Skroniowa. - Wiem tylko, że takie pismo wpłynęło do urzędu. Nie rozmawiałam jeszcze z burmistrzem na ten temat. Dziwię się, że dochodzi do takiej sytuacji. Są inne podobne sołectwa, ale tam nie ma takich konfliktów - mówi sołtys Drożyńska. - To nie jest tak, że tamta część miejscowości nie ma nic do powiedzenia. Ja mieszkam co prawda w północnej części wsi, ale przewodniczącym Rady Sołeckiej jest mieszkaniec południowej części - dodaje.
NIE ŁĄCZY ICH NAWET DROGA
Jak się okazuje, nie wszyscy mieszkańcy Książe Skroniowa Dolnego chcą podziału. - Po co robić takie zamieszanie. Co to da? Co to zmieni? Dodatkowe koszty trzeba będzie ponieść i biegać po urzędach za zmianą dokumentów - mówi mieszkaniec dolnej (południowej) części wsi, którego spotkaliśmy na ulicy. - Nie chcę się przedstawiać do gazety. Po co mają mnie ludzie na językach nosić. I tak sytuacja jest napięta - dodaje.
Inny mężczyzna jest już innego zdania. - To i tak są już dwie wsie. My chodzimy do kościoła w Skroniowie, oddajemy dzieci do szkoły w Skroniowie. Z tamtej części wsi należą do parafii w Jędrzejowie, tam też chodzą do szkoły ich dzieci. Nie łączy nas nawet droga. Z jednej części wsi do drugiej jest kilka kilometrów przez Skroniów i Jędrzejów. Niech to będą więc osobne wsie - mówi mieszkaniec Książe Skroniowa "Dolanego".
RADA ZDECYDUJE
W najbliższym czasie władze miejskie przeprowadzą spotkania i konsultacje społeczne z mieszkańcami Książe Skroniowa. Potem ostateczna decyzje w tej sprawie podejmie Rada Miejska w Jędrzejowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?