Czy przedszkola i żłobki w gminach powiatu staszowskiego wznowią działalność 6 maja? Samorządowcy zadecydowali

W gminach powiatu staszowskiego w poniedziałek i wtorek odbyły się już z spotkania z dyrektorami przedszkoli i żłobków oraz konsultacje z rodzicami. Po zakończeniu rozmów większość włodarzy zdecydowało się nie wznawiać jeszcze działalności placówek. Są jednak wyjątki.

Połaniec

- Na ten moment nie otwieramy placówek - mówi burmistrz Połańca Jacek Tarnowski. Decyzja podyktowana jest między innymi znikomą ilością chętnych. - Po rozmowach z rodzicami okazało się, że w skali całej gminy tylko około 2-3% dzieci jest w stanie wrócić do placówek i chociaż jesteśmy przygotowani na ich otwarcie to wspólnie z dyrekcją i pracownikami doszliśmy do wniosku, że 6 maja to jeszcze zbyt wcześnie - dodaje burmistrz.

Szydłów

W gminie Szydłów przedszkole także nie zostanie otwarte 6 maja. - Wiąże się to głównie z małym zainteresowaniem rodziców, jeśli będzie się ono zwiększać wtedy zastanowimy się nad podjęciem kolejnych decyzji - mówi burmistrz Szydłowa Andrzej Tuz.

Bogoria

Na terenie gminy Bogoria przedszkola będą otwarte już od środy, 6 maja. - Choć zdecydowaliśmy się na taki krok to wielu chętnych nie ma. W Bogorii nie zgłosił się nikt, a w Jurkowicach tylko jedna osoba. Jednak jeśli pracujący rodzice będą chcieli zostawić swoje dzieci w przedszkolach to taka możliwość istnieje - powiedział wójt Bogorii Marcin Adamczyk.

Rytwiany

W Rytwianach podobnie jak w przypadku innych gmin placówki będą nieczynne. - Mamy za mało chętnych - tłumaczy wójt Grzegorz Forkasiewicz.

Osiek

W gminie Osiek przedszkola również nie przyjmą dzieci od 6 maja. - Możliwe, że ruszymy od 11 maja, ale nie jest to jeszcze w 100% pewne. Do tego czasu dyrektorzy mają przygotować oddziały przedszkolne pod kątem wyznaczonych kryteriów. Na ten moment zainteresowanie rodziców jest małe, ale poprosiłem dyrektorów o ponowną analizę sytuacji i zbadanie potrzeb - powiedział burmistrz Osieka Rafał Łysiak.

Łubnice

6 maja również na terenie gminy Łubnice nie możemy się spodziewać otwartego przedszkola. - Po konsultacjach z rodzicami okazało się, że chętnych jest niewielu. Zastanawiamy się nad otwarciem placówek za tydzień lub może nawet dwa. W tak krótkim czasie nie można było należycie przygotować obiektów - powiedziała wójt Łubnic Anna Grajko.