Czy Starachowice staną się polską stolicą tap dance? Warsztaty stepowania z mistrzynią (ZDJĘCIA)

- Pracuję w Polsce od 30 lat i chyba zrobiłam tu już wszystko, co było do zrobienia. Z Warszawy wyjeżdżam rzadko a jadę tam, gdzie warto, gdzie jest potencjał - powiedziała Jirina Nowakowska.

Nauczycielka aktorów
Jirina Nowakowska jest z pochodzenia Czeszką. Mistrzyni tap dance przez lata pracowała w szkołach teatralnych W Warszawie, Krakowie i Wrocławiu, szkoląc całe rzesze polskich aktorów. Obecnie prowadzi w Warszawie Studio Tap & Jazz Dance - pierwszą w Polsce profesjonalną szkołę stepowania.

- Bardzo się cieszę z tego, że przyjechałam do Starachowic i z tego, co tu zobaczyłam - mówi Jirina Nowakowska.

- Ale nie jestem specjalnie zaskoczona. Pracująca w szkole MiM instruktorka Magda Dziamka, jest absolwentką mojego kursu. Bardzo dobrze nauczyła młodych tancerzy tego, co niezbędne na początku, teraz pozostało podnosić technikę tańca. Stepowanie, to obecnie taniec elitarny, niewiele dużych ośrodków decyduje się iść w tym kierunku. Młodzi Starachowiczanie stepują na bardzo dobrym poziomie i muszą skonfrontować swoje umiejętności na mistrzostwach Polski. Jestem pewna, że sobie świetnie poradzą a moja aktualna wizyta ma im pomóc w doskonaleniu się.

Stepuje już 4-latka
Najmłodsza uczestniczka warsztatów z mistrzynią miała 4 lata. Przez 2 dni w zajęciach wzięło udział 2 instruktorów Szkoły MiM, Magdalena i Grzegorz Dziamka oraz kilkadziesiąt dziewcząt i chłopców. Przed wyjazdem Jirina Nowakowska zwróciła uwagę na jeszcze jedną sprawę.

- Nie byłoby w Starachowicach tych stepujących młodych ludzi, gdyby kiedyś, ktoś nie wpadł na ten pomysł. Dół jest taki, jaka góra, a to wróży tutejszym tancerzom jak najlepiej.