Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy to bylo piwko wyborcze?

Agata NIEBUDEK
Zdzisław Dudzic, wójt Nowej Słupi, starający się o reelekcję: - Na spotkaniu przedwyborczym poskarżono mi, że dzień wcześniej nieletnim podawano alkohol na spotkaniu z innym kandydatem na wójta. Zamierzam sprawę skierować do policji.
Zdzisław Dudzic, wójt Nowej Słupi, starający się o reelekcję: - Na spotkaniu przedwyborczym poskarżono mi, że dzień wcześniej nieletnim podawano alkohol na spotkaniu z innym kandydatem na wójta. Zamierzam sprawę skierować do policji.
Wiesław Gałka, kandydat na wójta Nowej Słupi: - W sobotę w restauracji byłem kilkanaście minut. Zupełnie prywatnie. Zjadłem pizzę i wypiłem herbatę.
Wiesław Gałka, kandydat na wójta Nowej Słupi: - W sobotę w restauracji byłem kilkanaście minut. Zupełnie prywatnie. Zjadłem pizzę i wypiłem herbatę. Nikogo nie częstowałem alkoholem.

Wiesław Gałka, kandydat na wójta Nowej Słupi: - W sobotę w restauracji byłem kilkanaście minut. Zupełnie prywatnie. Zjadłem pizzę i wypiłem herbatę. Nikogo nie częstowałem alkoholem.

W Nowej Słupi huczy. W niedzielę na przedwyborczym spotkaniu ze starającym się o reelekcję wójtem Zdzisławem Dudzicem jeden z mieszkańców poskarżył się, że dzień wcześniej młodzież częstowano alkoholem na spotkaniu w restauracji w Nowej Słupi z innym kandydatem na gospodarza gminy - Wiesławem Gałką z PSL.

SPOTKANIE PRZY HERBACIE?

- Rzeczywiście, było takie wystąpienie na moim spotkaniu - przyznaje Zdzisław Dudzic. Mężczyzna, który zgłosił sprawę, dziś o niej nie chce rozmawiać. Słów swoich nie odwołuje, bo wszystko widział jego syn, stwierdza jednak, że nie ma co komentować, bo z tego wszystkiego jego rodzina ma tylko kłopoty.

Wójt Zdzisław Dudzic sprawy już jednak nie może zostawić. - Nie wiem czy to jest prawda, ale trzeba to sprawdzić. Zamierzam skierować całą sprawę do policji albo do prokuratury. Chce również porozmawiać z naszymi pracownikami, którzy byli na spotkaniu - zapowiada. Jedną z osób, która w sobotni wieczór była w restauracji jest Elżbieta Dudkiewicz, dyrektor gimnazjum w Nowej Słupi, która z ramienia PSL kandyduje do Rady Powiatu Kieleckiego.

- Owszem, biorę udział w spotkaniach przedwyborczych Wiesława Gałki, ale to, co wydarzyło się w sobotę, nie było spotkaniem przedwyborczym - zastrzega się Elżbieta Dudkiewicz. - Moi byli uczniowie zaprosili mnie do restauracji, bo jak tłumaczyli dowiedzieli się, że kandyduję i chcieli ze mną porozmawiać. Żadnego piwa nikomu nie stawiałam, zamówiłam dla siebie herbatę. Spędziłam w restauracji pół godziny.

Przyznaje, że w tym samym czasie w restauracji był również Wiesław Gałka. - Pewnie też zaprosiła go miejscowa młodzież - dodaje dyrektor gimnazjum w Nowej Słupi.

DWAJ Z PSL NA WÓJTA

Wiesław Gałka zaprzecza, by w sobotnie popołudnie organizował w restauracji spotkanie przedwyborcze. - Miałem spotkanie, ale w Pokrzywiance, natomiast do restauracji w Nowej Słupi wpadłem prywatnie, żeby coś zjeść i napić się herbaty. Nikomu nie fundowałem alkoholu - zapewnia. Kandydat na wójta powstrzymuje się od komentarzy, natomiast Elżbieta Dudkiewicz mówi wprost: - To jest nieelegancka prowokacja.

Sprawą sobotnich wydarzeń zajmie się najprawdopodobniej policja, co i tak z pewnością nie rozstrzygnie konfliktu między Zdzisławem Dudzicem, a Wiesławem Gałką. Obaj panowie należą do jednej partii, ale w tych wyborach stanęli po przeciwnych stronach barykady, starając się o fotel wójta Nowej Słupi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie