Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnicy z gminy Kije odwiedzili artystę Michała Imosę. Wspólnie śpiewali patriotyczne pieśni

ach
W czwartek, 10 listopada mieszkańcy gminy Kije odwiedzili artystę Michała Imosę w jego prywatnej galerii sztuki.
W czwartek, 10 listopada mieszkańcy gminy Kije odwiedzili artystę Michała Imosę w jego prywatnej galerii sztuki. Alicja Mazurek
Tuż przed Świętem Niepodległości, w czwartek 10 listopada czytelnicy z gminy Kije zaprzyjaźnieni z tamtejszymi bibliotekami odwiedzili artystę malarza Michała Imosę. Podczas wizyty podziwiali jego unikalną galerię sztuki.

Michał Imosa mieszka w miejscowości Nowy Folwark, nieopodal Buska - Zdroju. Nie od dziś znany jest mieszkańcom powiatu pińczowskiego jako publicysta, dziennikarz, malarz - artysta. Od 20 lat pan Michał maluje unikalne "portrety w chomątach", które można podziwiać w jego prywatnej galerii sztuki zwanej: "Imosowa Pecyna".

- Już od jakiegoś czasu miałam pomysł, aby razem z czytelnikami wybrać się do pana Michała Imosy, z którym bibiolteka w Kijach współpracuje. Zadzwoniłam do niego i zapytałam, czy byłoby to możliwe w tym czasie, kiedy pan profesor Krzysztof Bielecki będzie przebywał w sanatorium w Busku - Zdroju. Okazało się, że takie spotkanie jest możliwe w listopadzie - opowiada nam Maria Olesiak, kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej w Kijach.

Pomysł spotkał się z dużą aprobatą mieszkańców gminy Kije, którzy są zaprzyjaźnieni z tamtejszymi bibliotekami. Grupa 50 osób wybrała się w odwiedziny do artysty z Nowego Folwarku w czwartek, 10 listopada. W spotkaniu uczestniczył także wyżej wymieniony profesor Krzysztof Bielecki, znany specjalista chirurg, zaprzyjaźniony z Michałem Imosą. Pan profesor opowiedział w dwóch zdaniach o Święcie Niepodległości, a następnie przyłączył się do wspólnego śpiewu. Na czwartkowym spotkaniu nie zabrakło także Zbigniewa Kierkowskiego, starosty pińczowskiego.

- Zamierzaliśmy pojechać tam na godzinkę, ale zostaliśmy trzy. To było niezwykłe spotkanie. Początkowo pan Michał Imosa zapoznał nas ze swoją twórczością, opowiedział o galerii i o planach na przyszłość. Druga część spotkania to było wspólne śpiewanie. Ponieważ zbliżaliśmy się do Święta Niepodległości wybraliśmy pieśni patriotyczne, żołnierskie, ale też "lekkie i przyjemne" pioseneczki - powiedziała nam Maria Olesiak. I dodała: - Cieszymy się, że udało nam się spotkać zarówno z panem Imosą jak i panem profesorem. Bardzo miło spędziliśmy czas. To było ważne dla nas i bardzo serdeczne spotkanie, a przede wszystkim - mamy nadzieję - nie ostatnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie