Do kolizji doszło kilkanaście minut po godzinie 12 na krajowej trasie numer 73. Od Chmielnika w kierunku Kielc jechał peugeot.
- Jak wynika z pierwszych ustaleń policjantów, ten kto prowadził auto, nie dostosował prędkości do warunków na drodze i na łuku stracił panowanie nad kierownicą. Samochód dachował – przekazywała sierżant sztabowy Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Gdy na miejsce dotarły służby ratunkowe, przy samochodzie znajdowali się 19- i 25-latek.
- Obaj trzeźwi i bez uprawnień do kierowania. Twierdzili, że byli pasażerami, a ten kto kierował po dachowaniu uciekł. Ustalamy jak było naprawdę – informowała Małgorzata Perkowska-Kiepas.
Na miejscu dachowania działały cztery strażackie zastępy. Jak informowała starszy ogniomistrz Beata Gizowska, oficer prasowy kieleckiej straży pożarnej, ratownicy zajęli się zabezpieczeniem miejsca kolizji i odłączeniem akumulatora w rozbitym samochodzie.
Zobacz zdjęcia
Co zrobić w trakcie wypadku drogowego?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?