Dafi Społem Kielce przegrało z ONICO Warszawa

Dafi Społem Kielce - ONICO Warszawa 0:3 (21:25, 21:25, 23:25)

Dafi Społem: Stępień, Wachnik 13, Łapszyński 16, Pawliński 10, Morozow 7, Nalobin 2, Czunkiewicz (libero) oraz Superlak, Schamlewski 2, Biniek.

ONICO: Brizard 5, Gorgiev 14, Kwolek 9, Włodarczyk 9, Warda 8, Wrona 7, Wojtaszek (libero) oraz Vernon-Evans, Samica.

MVP meczu: Sebastian Warda (ONICO).

Sędziowali: Sławomir Gołąbek (Kędzierzyn-Koźle) i Waldemar Niemczura (Węgierska Górka). Widzów: 1100.

Przebieg: I set: 1:0, 3:3, 5:5, 7:8, 10:10, 12:14, 15:16, 17:19, 19:21, 21:23, 21:25; II set: 1:0, 3:3, 4:6, 7:8, 8:11, 12:12, 16:15, 18:18, 19:21, 20:23, 21:25; III set: 1:0, 1:3, 4:6, 5:8, 9:11, 12:14, 15:16, 18:18, 20:21, 21:23, 23:25.

Zapis relacji live z meczu Dafi Społem Kielce - ONICO Warszawa

Nie udało się siatkarzom Dafi Społem ugrać nawet seta w meczu z ONICO Warszawa. W 6. kolejce PlusLigi znów przegrali i to już ich piąty mecz przegrany 0:3.

Kielczanie mają do tej pory jedno zwycięstwo na koncie, gdy przed tygodniem wygrali w Hali Legionów z Cerradem Czarnymi Radom 3:2. Tym razem na własnym parkiecie nie udało się za dużo zwojować, choć kielczanie walczyli w każdym secie. O ich porażce za trzy punkty i bez wygranego seta decydowały końcówki wszystkich partii.

Trzeba bowiem przyznać, że gospodarze dzielnie walczyli z drużyną byłego selekcjonera naszej reprezentacji Stephane Antigi. Gubili się jednak, gdy decydowały się losy każdego z setów i pod tym względem każdy z tych setów był do siebie podobny.

W pierwszej partii Dafi Społem toczyło zacięty bój z drużyną ze stolicy do stanu 17:18. Wtedy to podopieczni Antigi zaczęli budować przewagę, choć gdyby przy stanie 19:21 zagrywki nie zepsuł rozgrywający w sumie dobre spotkanie Łukasz Łapszyński, byłoby może inaczej. A tak goście wyszli na prowadzenie 21:19, kielczanie zepsuli kolejną zagrywkę i przy stanie 21:24 trener Wojciech Serafin próbował jeszcze ratować sytuację czasem. Ale po nim zablokowany został Maciek Pawliński i skończyło się 21:25.

Podobny przebieg miał drugi set. Kielczanie walczyli, po akcji Maksima Morozowa zbliżyli się do ONICO na jeden punkt (20:21), ale znów wróciły stare demony i po tym jak zderzyli się Łapszyński i rozgrywający Przemysław Stępień, zrobiło się 21:24. Goście rozstrzygnęli seta po ataku z piątej strefy.

Po przerwie Dafi Społem znów grało dobrze do samej końcówki seta. Prowadziło nawet 20:19, ale gdy zablokowany został Łapszyński, goście wyszli na prowadzenie 21:20. Nadzieje wróciły jeszcze gdy przyjezdni pomylili się z zagrywki i było 22:23, a potem jeszcze po skutecznej akcji Jakuba Wachnika (23:24). Ale znów zabrakło zimnej krwi, a decydującą akcję zrobił wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Guillaume Samica i było po meczu.

Sport Echo Dnia