MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dali dodatkowe pieniądze na amfiteatr na Kadzielni

ATA
Radni zgodzili się dopłacić 2,5 miliona złotych do budowy amfiteatru na Kadzielni w Kielcach, choć pieniądze dali z bólem serca. Zażądali przeprowadzenia kontroli w Geoparku i wyciągnięcia konsekwencji wobec projektanta.

Jak pisaliśmy w poniedziałkowym wydaniu Echa Dnia, Geopark musi dopłacić do budowy dachu nad amfiteatrem, ponieważ do konstrukcji użyto kilka razy więcej stali niż wynikało to z projektu.

- Już na etapie przetargu firmy startujące w nim pytały, czy dane zostały prawidłowo wyliczone a projektant potwierdził je. Jednak w czasie budowy okazało się, że stali potrzeba 228 ton, a nie 68 ton jak jest w projekcie - tłumaczyła radnym Elżbieta Czajkowska, dyrektorka Geoparku w Kielcach. - Wykonawca zażądał dodatkowych pieniędzy, dużo wyższych niż 2,5 miliona złotych. Miał prawo zejść z budowy, ale nie zrobił tego i doszliśmy do porozumienia. Zgodził się wziąć pieniądze tylko za stal, choć poniósł także inne koszty.

Te wyjaśnia poruszyły radnych.
- Wykonawca powinien dostać takie pieniądze, jakie są w umowie. To jego ryzyko. Inwestycja jest dawno zakończona, w czerwcu 2010 roku i po takim czasie manipuluje się w papierach. Na jakiej podstawie są te roszczenia ? Dlaczego tak późno poinformowano nas o sprawie ?- pytał radny Jarosław Karyś ( Prawo i Sprawiedliwość).

- To jest specyficzna umowa, ponieważ wykonawcy takich dachów stosują opatentowane technologie i raczej nie chcą zdradzać ich szczegółów, dopóki nie wygrają przetargu. Projektant przyjął ogólne założenia na podstawie danych jednego producenta. Naszym zdaniem popełnił on błąd, co zostało potwierdzono ekspertyzami. Być może wniesiemy sprawę do sądu przeciwko niemu, ale o tym zdecydują prawnicy, którzy badają sprawę - przyznała dyrektorka.

Radny lewicy Jan Gierada, stwierdził, że trzeba się cieszyć, iż wykonawca nie użył tyle stali, ile było w projekcie. - Nie trzeba dużej wyobraźni, żeby przewidzieć, co by się stało z takim dachem. Mielibyśmy to, co było z halą targową w Katowicach. Projektant popełnił błąd, to nie ulega wątpliwości, ale wykonawcy trzeba zapłacić za dodatkowe koszty - przyznał, przypominając, że jest budowlańcem z wykształcenia.

Na dodatkowe koszty, które miasto musi ponieść, można też otrzymać unijną dotację. Podpowiedział to radny Marcin Perz ( Porozumienie Samorządowe). - Bardzo często koszty inwestycji dofinansowanych z unijnych pieniędzy są wyższe niż wynika to z umowy. A na dopłatę można się także ubiegać o unijną dotację. Marszałek dostał dodatkowe pieniądze około 30 milionów, warto złożyć wniosek i może dostaniemy wsparcie, które może pokryć do 80 procent kosztów - przypomniał.

Radni zgodzili się na dopłatę 2,5 miliona złotych, ale zażądali dokładnego wyjaśnieni sprawy i sprawdzenia procedury przetargowej na budowę amfiteatru przez komisję Rewizyjną. I taka kontrola zostanie przeprowadzona. Oczekują także wyciągnięcia konsekwencji wobec projektanta i firmy, która sprawdzała projekt.

Do tej pory miasto wydało na budowę amfiteatru około 20 milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie