Daniel Żółtak: Trzeba wykorzystywać okazje

Daniel Żółtak

25 lat. 195 centymetrów, 110 kilogramów. Obrotowy Vive Targi Kielce i reprezentacji Polski. Brązowy medalista mistrzostw świata w Chorwacji z 2009 roku.

Paweł Kotwica: *MMTS Kwidzyn to będzie jak do tej pory chyba najmocniejszy przeciwnik z naszej ligi, w którym przyjdzie wam grać w tym sezonie?

Daniel Żółtak: - Na pewno. Kwidzyn przegrał jak dotąd tylko jeden mecz, w Płocku. Jest brązowym medalistą poprzedniego sezonu, z ambicjami na powtórkę. MMTS sprawia dużo problemów innym zespołom, ma dużo doświadczonych graczy. W poniedziałek oglądaliśmy spotkanie, w którym Kwidzyn grał z Nielbą Wągrowiec, MMTS dobrze zagrał w obronie, bardzo dobrze spisywali się obaj bramkarze Kwidzyna. Musimy na to zwrócić uwagę i wykorzystywać sytuacje, które będziemy mieli.

*Czyli ważna będzie skuteczność, która w ostatnich meczach nieco szwankowała.

- Nie była najmocniejsza, szczególnie w meczu z Powenem Zabrze. W spotkaniu ze Śląskiem Wrocław było już lepiej, rzuciliśmy 30 bramek. Mam nadzieję, że w środę będzie to wyglądało jeszcze lepiej.

*Ale te poprzednie mecze pokazały, że gracie dobrze w obronie i to, ile bramek zdobędziecie, nie ma znaczenia...

- Straciliśmy 81 bramek w czterech meczach, więc średnia jest bardzo dobra. To jest element, w którym naprawdę dobrze się czujemy. Musimy jeszcze popracować nad wyprowadzeniem kontry, żeby ta gra w obronie miała również przełożenie na zdobyte bramki.

*Kwidzyn lubi zaskakiwać w Kielcach, kiedyś tu wygrał, w pierwszym meczu półfinału play off poprzedniego sezonu wygrał pierwszą połowę...

- To zespół, który zawsze walczy, dlatego w poprzednim sezonie zdobył medal. Ale chyba znaleźliśmy na niego sposób, bo w ostatnim play off regularnie wygrywaliśmy z nimi różnicą dziesięciu bramek.