Dariusz Kozak nowym przewodniczącym rady Miasta w Kielcach. Awantura i wyjście z sali

Oto jak relacjonowaliśmy we wtorek od 9.30 sesję Rady Miasta w Kielcach.

• godz. 9.30

Władzę ma przejąć koalicja Porozumienia Samorządowego, Prawo i Sprawiedliwości oraz dwóch radnych niezrzeszonych, która ma większość w Radzie, po wyjściu z PO Roberta Siejki. Witold Borowiec, szef radnych Porozumienia Samorządowego uzasadnił wniosek o odwołanie o odwołanie przewodniczącej, że „nie spełnia oczekiwań większości radnych i nie gwarantuje wypełniania obowiązków nałożonych ustawą.”

Już na początku doszło do awantury, ponieważ radna PO Agata Wojda zażądała lepszego uzasadnienia uchwały o odwołaniu prezydium Rady. – Rozumiem arytmetykę i ambicje polityczne ale nie rozumie argumentu, że przewodnicząca nie spełnia oczekiwań - mówiła. – To jest krzywdzące.

Radny Jan Gierada, niezrzeszony przypomniał jak rok temu koalicja PO, PSL i SLD przejmowała władze, to nie liczyła się z nikim.- Każdy ma ambicję polityczne, ale wyście potraktowali radnych jak śmieci, ze względów politycznych i finansowych wzięliście wszystko dla siebie.

Po 5 minutowej przerwie emocje opady, uzasadnienie uchwały zostało bez zamian a radni powołują komisje skrutacyjną.

• godz 10.20

Jest wielkie zaskoczenie ! Nie udało się radnym odwołać przewodniczącej Rady. Nie ma wątpliwości, że ktoś z nowej koalicji (Porozumienie Samorządowe, PiS oraz radni Gierada i Siejka) wyłamał się z uzgodnionego sposobu głosowania.
Niesamowite! Głosowanie, jest wniosek o... powtórzenie głosowania!
Radni mają podejrzenia, że w pierwszym głosowaniu wniosek nie zyskał większości głosów a jeden z radnych wyłamał się z nowej koalicji..
Radny Kędziora z PSL zauważył, że w imieniu radnej Reginy Zapały, która ma problem z poruszaniem się kartkę wrzucił Władysław Burzawa. - Proszę, aby podczas następnych głosowań podejść do radnej z urną. Nie powinien jeden radny wrzucać dwóch kartek.

Radny nie prosił o powtórzenie głosowania, a mimo tego radny Piotr Kisiel (PiS) wystąpił o ....powtórzenie głosowania. W takiej sytuacja radni PO i PSL zażądali odczytania wyniku głosowania zanim dojdzie do jego powtórzenia. Druga strona nie chciała tego zrobić. - Jaki to ma sens, skoro głosowanie ma być powtórzone - mówił Jan Gierada.

Jeśli nie odczytacie wyniku to ja wychodzę z sali i nie będą dalej głosować - mówił Grzegorz Świercz. - Co macie do ukrycia ?
W kuluarach pojawiły się głosy, że wniosek o odwołanie Winiarskiej nie zyskał większości głosów, "za" miało być tylko 12 radnych a potrzeba 13.

- Skoro są wątpliwości należy powtórzyć głosowanie. To jest obowiązek. Niedopuszczalne jest odczytanie wyników głosowania, które ma być powtórzone - wyjaśniła szefowa miejskich radców prawnych, Jadwiga Nowak.
- Wiadomo, że nie poszło wam to głosowanie. Ile czasu potrzeba, żeby wyśledzić, kto niewłaściwie zagłosował i naprostować tą osobę. My poczekamy - skwitowała Agata Wojda.

W końcu radni zdecydowali się zagłosować nad wnioskiem o odczytanie wyników głosowania, ale nie zyskał on poparcia większości, "za" było 11 a przeciw 13. Natomiast większość uzyskał wniosek o powtórzenie głosowania. Widać ,że radni nowej koalicji znaleźli "winnego", który głosował wbrew inaczej niż było ustalone.

• godz. 10.30

Podczas drugiego głosowania radni PSL, PO i SLD z wyjątkiem Krzysztofa Adamczyka, który prowadzi obrady opuścili salę i nie pobrali kart od głosowania. Wrócili kilka minut później, już po głosowaniu.

godz. 10.33

W drugim głosowaniu radni odwołali przewodniczącą Rady, 13 głosów było "za", nikt się nie wstrzymał i nikt nie był przeciw, a 12 radnych nie wzięło udziału w głosowaniu.

• godz. 11

Dariusz Kozak został wybrany nowym przewodniczącym Rady Miasta w Kielcach. "Za" było 13 radnych, 6 przeciw. Głosowało tylko 19 radnych. Przedstawiciele PSL tak jak zapowiedzieli, nie brali udziału w wyborach. Nie głosował również Jarosław Machnicki z PO.

• godz. 11.10

Radni odwołali wiceprzewodniczącego Rady Krzysztofa Adamczyka z SLD, za było 13, a 5 przeciw, a do grona niegłosujących dołączył Marcin Chłodnicki z SLD.
Na nowego zastępcę Witold Borowiec zgłosił Roberta Siejkę, radnego niezrzeszonego, który niedawno opuścił PO.
- Jest wyróżniającym się radnym. Lepiej późno niż wcale docenilśmy jego zalety - mówił Witold Borowiec zgłaszając kandydaturę Siejki.

• godz. 11.23

Robert Siejka został wybrany nowym wiceprzewodniczącym Rady Miasta, "za" było 13 przeciw 6. - Postaram się, żebyście tego wyboru nie żałowali - powiedział Siejka.
Radny zrezygnował z uczestnictwa w Komisji Rewizyjnej, bo obie funkcje się wykluczają.

• godz. 11.50

Radni PSL, PO i SLD kwestionują odwołanie przewodniczącej rady, Joanny Winiarskiej. uważają, że uchwała została podjęta niezgodnie z prawem.
Koalicja, która straciła większość w Radzie w przerwie sesji zwołała konferencję prasową. Dawid Kędziora z PSL poinformował, że powtórka głosowania uchwały odwołującej Winiarską z funkcji jest sprzeczna ze statutem miasta. - Zgodnie z nim nie można powtórzyć głosowania imiennego i tajnego - powiedział. - Konsultowaliśmy to z prawnikami. Ratuszowy prawnik wprowadził nas w błąd. W czasie głosowania doszło także do innych uchybień, 5 czy 6. Karty do głosowania miały złą datę, nie wydano ich alfabetycznie a w końcu wniosek o powtórzenie głosowania powinien być pisemny i złożony przez 1/10 Rady. A złożył go ustnie tylko jeden radny.
Kędziora zapowiedział niezwłoczne zaskarżenie uchwały do wojewody.

Rady Tomasz Bogucki, przewodniczacy komisji skrutacyjnej nie zgadza się z zarzutami. - Moim zdaniem reasumpcji nie było. Mamy z nim do czynienia, gdy przed powtórzeniem głosowania zostaną podane wyniki, a do tego nie doszło, więc głosowanie nie zostało zakończone - tłumaczy.

• godz. 12.10

Drugi wiceprzewodniczący Rady, Dawid Kędziora z PSL także stracił funkcję. "Za" było 13 radnych, przeciw 6.
Na jego miejsce Porozumienie Samorządowe zgłosiło radnego Burzawę.
- Jest 5 kadencję radnym, znany jest z inicjatyw społecznych w naszym mieście. Jego oświadczenie, zaangażowanie i umiejętności dobrze wróżą i mam nadzieję, że zostaną dobrze wykorzystane - rekomendował go Witold Borowiec.
Radni wybrali Burzawę na wiceprzewodniczącego Rady