Zabawa rozpoczęła się jak co roku z samego rana - grzybiarze wyjechali z Kielc do daleszyckich i łagowskich lasów, by tam pod okiem przewodników zbierać grzyby. Następnie przy scenie zamontowanej przy mistku nad Silnicą prezentowali swoje okazy.
Najwięcej grzybów - aż 22 kilogramy - udało się uzbierać Jolancie i Janowi Borawskim z Sokołowa Dolnego w gminie Sobków. - Bardzo lubimy chodzić na grzyby, na co dzień wybieramy się do okolicznych lasów, a gdy jest okazja, jak dziś, poznajemy kolejne miejsca. Zebraliśmy różnorodne okazy - podgrzybki, prawdziwki, kozaki... Wszystkie damy synowi, który dziś ma nas odwiedzić. Na co dzień brakuje mu czasu, by iść do lasu, więc musimy go trochę wyręczyć - mówili państwo Borawscy. Pan Jan chwalił się, że to nie pierwszy jego tak duży zbiór. - Rekord pobiłem w piątek. W moim koszu znalazło się 240 prawdziwków - mówił.
Impreza była okazją do wypróbowania frykasów przygotowanych przez Grzegorza Russaka, znawcę kuchni myśliwskiej i tradycyjnej. - Dziś częstujemy pyszną zupą borowikową - przygotowaliśmy ją z niemal 70 kilogramów grzybów. To propozycja kujawsko-pomorska, z ręcznie robionymi kluseczkami - prezentował znany gawędziarz. - Nasza kuchnia jest sezonowa, dlatego teraz powinniśmy się zajadać grzybami, a żurki odstawić na bok. Zamiast chińskich podróbek sięgnijmy po to, co nasze, świeże i polskie. Jest najsmaczniejsze! - mówił.
Wydarzenie zorganizowali Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu, nadleśnictwa Leśnego Kompleksu Promocyjnego „Puszcza Świętokrzyska”: Daleszyce, Kielce, Łagów, Skarżysko, Suchedniów, Zagnańsk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?