Daszkiewicz, trener Effectora: -Mieliśmy bardzo trudny początek sezonu

Mówią trenerzy

Dariusz Daszkiewicz, Effector: - Zespół z Kędzierzyna-Koźle zagrał na bardzo wysokim poziomie w każdym elemencie, od pierwszej do ostatniej piłki. Pomimo takich wyników w poszczególnych setach nie mam pretensji do zawodników, którzy robili, co mogli. Walczyli oni o każdą piłkę, ale ZAKSA, to bardzo dobry zespół i tylko jej chwila słabości mogła pozwolić nam na podjęcie walki. Mieliśmy bardzo trudny początek sezonu. Musimy zapomnieć o tych czterech meczach, które już za nami i skupić się na kolejnych pojedynkach.

Ferdinando De Giorgi, ZAKSA: - Jestem bardzo zadowolony, że moja drużyna przez cały mecz była skupiona, utrzymując swój rytm gry, zwłaszcza, gdy gospodarze zaczęli grać dobrze na przyjęciu. Cieszy to, że grając punkt za punkt potrafiliśmy to przełamać i wyjść na prowadzenie. Ta wygrana jest dla nas bardzo ważna. Już teraz koncentrujemy się na kolejnym spotkaniu.

Mówią kapitanowie:

Sławomir Jungiewicz, Effector: - Chciałem pogratulować przeciwnikom zwycięstwa. Wydaje mi się, że elementem, z którym nie umieliśmy sobie poradzić była zagrywka gości. W tym meczu były dobre i złe momenty, ale niestety tych drugich było znacznie więcej. Przełożyło się to na końcowy wynik.

Dominik Witczak, ZAKSA: - Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa i to za trzy punkty. Spisywaliśmy się bardzo dobrze i przede wszystkim równo na zagrywce. Udało nam się także zdobyć dużo punktów blokiem. W ataku też mieliśmy dużą skuteczność. Cieszy to, że nie popełniliśmy w tym spotkaniu dużej ilości błędów. Gospodarze do końca walczyli.