Ile może zarabiać Janczyk
Ile może zarabiać Janczyk
Dawid Janczyk, przechodząc w 2007 roku do CSKA Moskwa za 4,2 miliona euro, miał z pewnością wysoki kontrakt, kilkakrotnie wyższy niż mogą oferować polskie kluby. Wysokość kontraktu nie musi się jednak równać z regularnymi wypłatami, gdy piłkarz nie gra. CSKA ma pewnie zaległości wobec piłkarza i jeśli zdecydował się z części z nich zrezygnować, to mogło to być najważniejszą kartą przetargową w negocjacjach Rosjan z Koroną. Prezes Chojnowski mówi, że Janczyk nie będzie najlepiej zarabiającym piłkarzem w Koronie. Ci najlepiej zarabiający mają z premiami za wygrane mecze od 60 do 80 tysięcy złotych brutto. Najbardziej prawdopodobna kwota, jaką dostanie Janczyk, to około 50 tysięcy złotych.
- Tuż przed rozpoczęciem konferencji prasowej przyszła zgoda na udział Dawida Janczyka w treningach Korony. Mam nadzieję, że do piątku dopniemy wszystkie warunki kontraktu i Dawid będzie od rundy wiosennej naszym piłkarzem - powiedział prezes Korony Tomasz Chojnowski.
- Cieszę się, że wreszcie będę mógł trenować z Koroną, bo przez trzy dni mogłem tylko patrzeć, jak trenuje zespół. Przez weekend będę ćwiczył indywidualnie, a już w poniedziałek, mam nadzieję, z zespołem - stwierdził Janczyk.
FAJNI LUDZIE W KIELCACH
Napastnik, który jest wychowankiem Sandecji Nowy Sącz, wierzy, że w Kielcach odbuduje swoją formę.
- W Kielcach zastałem fajną atmosferę, spotkałem bardzo miłych ludzi, którzy chcą, bym grał w tym klubie. To dla mnie ważne. Cieszę się, że po tych ciężkich wojażach w Rosji i w Belgii wreszcie wracam do naszej ligi. Korona to dobre miejsce dla mnie. Czas na stabilizację, na założenie rodziny - przyznał piłkarz.
W ROSJI WIELKA KONKURENCJA
Dawid Janczyk po udanych dla siebie mistrzostwach świata do lat 20 w Kanadzie (Polska dotarła do 1/8 finału, a Janczyk strzelał ważne gole) przechodził do CSKA Moskwa za 4,2 miliona euro. Był to rekordowy transfer jak na polską ligę, ale młody napastnik nie pograł w Rosji za dużo.
- To specyficzny klimat i duża konkurencja. Trudno mi było przebić się do składu, gdy przechodziłem tam jako 20-latek. Musiałem rywalizować z Brazylijczykami Jo (w 2008 roku przeszedł do Manchesteru City za 24 miliony euro - przyp. SAW) czy Vagner Love, a to nie było łatwe. Byłem wypożyczany do Belgii, tam też różnie mi się wiodło. Mam nadzieję, że w Kielcach odbuduję formę, osiądę tu na dłużej i przypomnę się trenerowi Franciszkowi Smudzie przed Euro 2012. Chciałbym pojechać na finały. To był też jeden z głównych powodów powrotu do Polski - przyznał Janczyk.
Przejście Janczyka do Korony to nie tylko szansa dla tego piłkarza, ale też dla kieleckiej drużyny. Wspólnie z Andrzejem Niedzielanem mogą przecież stworzyć w Kielcach atak, który może być postrachem całej ekstraklasy.
- Andrzej ma duże doświadczenie nie tylko z polskiej ligi i mam nadzieję, że wiele będę mógł się od niego nauczyć. Wierzę też, że stworzymy razem w Koronie dobry atak - przyznał wychowanek Sandecji, który w Kielcach będzie mógł występować razem z innym wychowankiem nowosądeckiego klubu - 22-letnim Maciejem Korzymem.
TO BĘDZIE WYPOŻYCZENIE
Janczyk przejdzie najprawdopodobniej do Korony na zasadzie wypożyczenia z CSKA Moskwa z opcją pierwokupu. Piłkarz ma ważny kontrakt z rosyjskim klubem do lipca 2013 roku.
- Mam nadzieję, że już w piątek sfinalizujemy transfer - przyznał prezes Korony Tomasz Chojnowski. W grę wchodzi dwuletnie wypożyczenie. Kwota odstępnego? Nie ma takiej kwoty. Mogę tylko powiedzieć, że jeśli sfinalizujemy umowę, to są w Koronie piłkarze, którzy będą zarabiać więcej od Janczyka - dodaje prezes Chojnowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
