Piłkarze A-klasowej Nidzicy Dobiesławice 16 lipca wznowią treningi po urlopowej przerwie. Mimo wcześniejszych zapowiedzi Dawid Kowalski zostanie w Nidzicy, nie odejdzie do Sparty Kazimierza Wielka.
W ostatni weekend Nidzica rozegrała towarzyski mecz z Jawornikiem Gorzków. - Przegraliśmy 4:5, ale potraktowaliśmy ten mecz zabawowo, bo wiadomo, że zawodnicy są w trakcie urlopów. Wystąpiliśmy bez nominalnego bramkarza. Między słupkami stanęli zawodnicy z pola. W pierwszej połowie bronił Dominik Iwański, a w drugiej Wojciech Idziak. Graliśmy 2x30 minut - mówił nam Stanisław Gruchała, szkoleniowiec Nidzicy.
WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem
Szkoleniowiec otrzymał też ostatnio dobrą wiadomość od prezesa. - Zostaje u nas Dawid Kowalski, który miał odejść do Sparty Kazimierza Wielka. Będę miał trzech bramkarzy, ponieważ po przerwie treningi wznowi Piotr Orzechowski - dodaje trener Stanisław Gruchała, który w zbliżającym się sezonie w klasie A częściej będzie dawał szansę gry młodym zawodnikom, takim jak Mateusz Pobiega.
Jeśli chodzi o mecze kontrolne, to są w trakcie dogrywania. Na razie znany jest pierwszy sparingpartner. 26 lub 27 lipca Nidzica zagra ze Szreniawą Koszyce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?