Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawni uczniowie koneckiego „mechanika” zadbali o grób swego profesora. Dzięki nim wróciła pamięć o Wiktorze Cicheckim

Marzena Kądziela
Marzena Kądziela
Dawni uczniowie "mechanika" oraz dyrektor ZSP nr 1 w Końskich Beata Jakubowska przy odnowionym grobie ukochanego nauczyciela Wiktora Cicheckiego
Dawni uczniowie "mechanika" oraz dyrektor ZSP nr 1 w Końskich Beata Jakubowska przy odnowionym grobie ukochanego nauczyciela Wiktora Cicheckiego Marzena Kądziela
To była spontaniczna i bardzo skuteczna akcja. Przez dwa miesiące byli uczniowie koneckiego „mechanika” wraz ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Mechanika zebrali fundusze i odnowili rodzinny grób ukochanego profesora. Wierzą, że „Dziadek”, czyli Wiktor Cichecki, byłby z nich dumny.

Spotkanie koleżanek i kolegów nad grobem profesora w Końskich

We wtorkowy poranek na koneckim cmentarzu, przy grobie rodziny Cicheckich, zebrała się spora grupa osób, które postanowiły grób ten odnowić. Dlaczego?

- Bo spoczywa tu nasz ukochany profesor Wiktor Cichecki – mówi Olgierd Witkowski, jeden z pomysłodawców. - Nasz profesor zmarł ponad 30 lat temu, ale my, jego uczniowie, dobrze go pamiętamy i często wspominamy.

Jak dodaje kolega pana Olgierda, Stanisław Kuleta, impuls do działania dała koleżanka Jadwiga Kuleta z domu Gonciarz.
- Jadzia powiedziała nam kiedyś, że przechodziła koło grobu profesora, który jest bardzo zaniedbany – mówi Stanisław Kuleta. - Uzmysłowiliśmy sobie, że nasz „Dziadek”, bo tak go nazywali uczniowie, nie ma już chyba żadnej rodziny, a więc nie ma kto zająć się jego miejscem spoczynku. Albo więc mogliśmy coś zdziałać, albo pozwolić, aby grób popadł w całkowite zapomnienie.

Postanowili zorganizować zbiórkę

Dawni uczniowie obecnego Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Końskich często się spotykają, bo, jak twierdzą, po prostu się lubią. - I podczas jednego ze spotkań postanowiliśmy, że zorganizujemy zbiórkę – informuje Ryszard Cichoński. - I tak się stało.

Grupa, wśród której znalazło się wiele znanych w Końskich osób, jak były starosta konecki Antoni Szkurłat, burmistrz Krzysztof Obratański, nauczyciel ZSP nr 1 Krzysztof Jakubowski, także nauczyciel i współtwórca harcerstwa w szkole Mirosław Salata, zgłosiła się do dyrektor placówki Beaty Jakubowskiej.

- Bardzo spodobała mi się idea przywrócenia pamięci dawnego nauczyciela naszej szkoły – mówi pani dyrektor. - Obiecałam wszelką pomoc, także finansową z budżetu Stowarzyszenia Przyjaciół Mechanika. Obecnie na koncie zbiórki jest już niemal sześć tysięcy złotych. Udało nam się nie tylko odnowić grób, ale i wnieść opłatę za mogiłę na kolejne dwadzieścia lat.

Kim był tak dobrze wspominany Wiktor Cichecki?

- Skromnym nauczycielem, jednocześnie wielkim człowiekiem – odpowiada Mirosław Salata. - Urodził się w 1902 roku. Mieszkał w Końskich. Jego dom stał na rogu ulic Łaziennej i Spółdzielczej, gdzie obecnie stoi budynek Komendy Powiatowej Policji. W naszym mieście zdobył maturę w 1921 roku, potem ukończył studia na Politechnice Lwowskiej. Pracował w zakładach Centralnego Okręgu Przemysłowego w Stalowej Woli, był też inspektorem przemysłu obronnego. Po drugiej wojnie światowej budował hutę i walcownię w Częstochowie. Tam nie mógł obojętnie patrzeć na marnotrawstwo i bylejakość. Sprzeciwił się temu, za co trafił do więzienia jako wróg ówczesnego ustroju. Wyszedł z niego w 1956 roku, pracował w jakichś spółdzielniach, gdzie jego wiedza nie była wykorzystywana. Na szczęście w latach sześćdziesiątych odnaleziono go i namówiono do powrotu do Końskich, aby nauczał przedmiotów zawodowych w nowych oddziałach Technikum Mechaniczno – Odlewniczego. Uczył mechaniki i budowy maszyn. Zmarł 13 czerwca 1990 roku.

Skąd taka sympatia i wciąż żywa pamięć o dawnym profesorze? Zebrani nad jego grobem we wtorkowy poranek dawni uczniowie wymieniają jednym tchem jego zalety: ogromna wiedza (znał pięć języków, w tym grekę i łacinę), elokwencja, kultura osobista, elegancja, oczytanie, wielka sympatia dla swych uczniów – przyszłych techników i inżynierów.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie