Miłość ma wiele odcieni. Jakie? Przekonają się o tym ci wszyscy, którzy sięgną po płytę "Colours" świętokrzyskiego zespołu Love. Krążek pod koniec stycznia ma się ukazać w sklepach i salonach muzycznych. Kto kryje się pod nazwą Love?
Nikt inny, jak członkowie nieistniejącego już zespołu Koke, który w 2007 roku z sukcesem reprezentował nasz region na festiwalu w Opolu. - Love jest jego kontynuacją, choć z pewnymi zmianami - zaznacza Krzysztof Kęczkowski, twórca formacji. - Głównie w kwestii wokalnej.
Solistką Koke była Dominika Kasprzycka, w Love jest nią Natalia Skalska, którą Kęczkowski zauważył na jednym z koncertów w Warszawie. - To był trafny wybór - zauważa. - W Natalii najbardziej podoba mi się to, że jest bardzo skromną osobą. Poza tym potrafi czysto i interesująco interpretować utwór zarówno w studiu nagraniowym jak i podczas koncertów. Zresztą jej talent i umiejętności potwierdzają też liczne ogólnopolskie konkursy piosenek, w których z powodzeniem startowała.
Oprócz Natalii, w jednym z utworów, gościnnie wystąpił Maciej Jachowski znany jako serialowy Igor z "M jak miłość"
SAKS I WOKAL
W zespole nie mogło zabraknąć saksofonisty, Tomasza Kopycińskiego. - Według mnie w bardzo ciekawy sposób wymieszał frazy solowe z linią wokalną w wyniku czego powstał dialog muzyczny, który w połączeniu z tekstem tworzy logiczną i harmonijną całość - ocenia Krzysztof Kęczkowski.
Na płycie zagrali również: na gitarze Łukasz Malinowski, na basie - Kacper Pietrzyk oraz w utworze "Black" - Bartek Wojciechowski. Natomiast w utworze "Uwierzyć na nowo", na perkusji zagrał Łukasz Kowalski. Za instrumenty klawiszowe odpowiada Krzysztof Kęczkowski. On także jest autorem muzyki i tekstów do piosenki. - Zależało mi, żeby ta płyta była spójna - tłumaczy. - Dlatego nazwa zespołu koresponduje z tematem utworów. Motywem przewodnim jest miłość, a ta jak wiadomo ma różne odcienie, czasami wiąże się ze szczęściem i radością, a czasem z bólem, smutkiem i rozczarowaniem.
FESTIWALOWY POMYSŁ
Słowa jednak były sprawą drugorzędną. Najpierw powstała muzyka, łącząca w sobie elementy soulu, popu, r'n'b czy jazzu. - Pomysł na tę płytę narodził się po festiwalu w Opolu w 2007 roku - wyjaśnia Kęczkowski. - Wtedy właśnie zauważyłem, że w kraju jest dość spora grupa słuchaczy, którym podoba się inny, delikatniejszy rodzaj muzyki, którą można porównać do smooth jazzu.
O jaką dokładnie muzykę chodzi będziemy mogli się przekonać już pod koniec stycznia, ponieważ właśnie wtedy płyta ma trafić do sklepów i salonów muzycznych. Będzie to uwieńczenie ponad rocznej pracy zespołu. - Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim kolegom z grupy za czas, który poświęcili na próby i nagrania, a także firmie Linea Corporis za pomoc w realizacji płyty - mówi pomysłodawca projektu. Nad realizacją płyty czuwał Marcin Turno z Końskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?