Debata o służbie zdrowia - czy przełoży się na działania?

Gośćmi konwentu były Zofia Wilczyńska, dyrektor Świętokrzyskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia i Bożentyna Pałka - Koruba, wojewoda świętokrzyski.

BRAKUJE LEKARZY?

Zdaniem samorządowców, niezbędna jest spójna polityka dotycząca kontraktowania specjalistycznych usług w świętokrzyskich szpitalach.

- Ostrowiecki szpital działa w warunkach bardzo ostrej konkurencji. Musimy dokonać restrukturyzacji organizacyjnej niektórych oddziałów. Oddziały nie mające wystarczającego obłożenia, na których jest bardzo niska wycena punktowa poszczególnych zabiegów medycznych, nie muszą być w Ostrowcu utrzymane. Problem jest poważny, szczególnie w kontekście nowego budynku szpitala w Opatowie - mówił Zdzisław Kałamaga, starosta ostrowiecki.

Starostowie powiatów sąsiadujących z powiatem opatowskim byli żywo zainteresowani planami związanymi z oddanym do użytku budynkiem szpitala w Opatowie. Chcieli wiedzieć, jakie oddziały będą funkcjonować w nowym obiekcie.

Bogusław Włodarczyk, starosta opatowski stwierdził, że władze wojewódzkie powinny położyć nacisk na wspólną politykę kontraktowania usług medycznych. Dzięki temu, szpitale zamiast konkurować ze sobą uzupełniałyby ofertę. Starosta opatowski zapytał także dyrektor Wilczyńską o to, jakie procedury jej zdaniem powinny zostać zakontraktowane w opatowskiej lecznicy.

Na te pytania starostowie nie uzyskali szczegółowych odpowiedzi. Zofia Wilczyńska poinformowała przede wszystkim o stanie finansowym funduszu. Według przygotowanych przez nią informacji, świętokrzyski Narodowy Fundusz Zdrowia ma w tym roku o 80 milionów złotych więcej na lecznictwo zamknięte w porównaniu z rokiem ubiegłym. Te dane wywołały zdziwienie wśród starostów, ponieważ wysokość kontraktów szpitali powiatowych jest niższa w porównaniu z poprzednimi latami.
Narastającym problemem województwa świętokrzyskiego jest natomiast, zdaniem dyrektor Wilczyńskiej, brak lekarzy. Ich liczba nie jest na tyle wystarczająca, by można było utrzymać komplet oddziałów w każdym powiatowym szpitalu.

Podczas konwentu przedstawione zostały także propozycje współpracy między powiatami a Świętokrzyskim Biurem Rozwoju Regionalnego w zakresie projektów z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Tym razem rzecz dotyczyła projektów związanych ze szkolnictwem zawodowym.

TYLE CO PRZED ROKIEM

Szpital Powiatowy w Opatowie w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia otrzyma tyle samo pieniędzy, co rok temu. Zdaniem Wojciecha Kielisza, dyrektora szpitala, kwota jest za mała. W związku z tym władze lecznicy rozważają wprowadzenie limitów na pewne zabiegi. W każdym miesiącu miałoby być ich tylko dziesięć procent ponad limit. Planowane zabiegi można przesunąć, ale nagłych już nie da się. Właśnie na ilość nagłych zabiegów szpital nie ma wpływu. Tymczasem narodowy Fundusz Zdrowia winny jest opatowskiemu szpitalowi pół miliona złotych za nadwykonania. Szpital rozważa podanie Funduszu do sądu.