Debata o systemie oświaty w Starachowicach

Przyjęta przez Sejm ustawa zakłada wygaszanie gimnazjów. We wrześniu 2017 roku uczniowie kończący szóstą klasę szkoły podstawowej pójdą do siódmej klasy, a w gimnazjach nie będzie naboru. Od września 2019 roku gimnazja znikną z polskiego systemu edukacji. Gimnazja mogą być wygaszane przez przekształcenie w ośmioletnią szkołę podstawową, włączenie gimnazjum do ośmioletniej szkoły podstawowej, przekształcenie gimnazjum w liceum ogólnokształcące albo technikum, włączenie gimnazjum do liceum ogólnokształcącego albo technikum, przekształcenie gimnazjum w branżową szkołę I stopnia lub włączenie gimnazjum do branżowej szkoły I stopnia. Decyzje na temat zmian muszą podjąć samorządy do 28 lutego.

Referat Edukacji proponuje zostawienie w Starachowicach dotychczasowych ośmiu szkół podstawowych. Jak zapewniał podczas sesji Rady Miejskiej prezydent Marek Materek, nie ma niebezpieczeństwa, że w placówkach będzie brakowało miejsca, a dzieci będą zmuszone uczyć się na dwie zmiany lub uczniowie klas siódmych i ósmych będą uczyć się w innych budynkach. Widomo, że w niektórych placówkach konieczne będzie jednak przeprowadzenie remontów szatni, świetlic, kuchni, sal gimnastycznych.

Zdaniem urzędników argumenty rodziców, którzy chcą w mieście reaktywacji dwóch szkół podstawowych nr 3 i nr 5, które mieściły się w obecnych budynkach gimnazjów nr 1 i nr 2 nie mają uzasadnienia ekonomicznego. Liczba dzieci w dawnych obwodach tych szkół pozwoli na utworzenie jednej większej klasy lub dwóch mniejszych, przez co podniesie koszty utrzymania oświaty. Przed 1999 rokiem, kiedy w Starachowicach funkcjonowało 10 podstawówek, uczyło się w nich 4 tysiące dzieci. Obecnie w podstawówkach i gimnazjach jest 3,4 tysiąca dzieci, a w roku 2024/2025 będzie ich już tylko 2,6 tysiąca.

Los budynków po gimnazjach nie jest jeszcze znany. Zdaniem urzędników, można je wynająć innym podmiotom prowadzącym działalność edukacyjną, na przykład Starostwu Powiatowemu lub umieścić tak podmioty prowadzące działalność leczniczą, rehabilitacyjną lub opiekuńczą jak Dom Pomocy Społecznej lub jednostki gminne jak Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Ostateczność to sprzedaż budynków.

Nie wiadomo też jak będą funkcjonować gimnazja w okresie przejściowym. W warunkach starachowickich mogą albo pozostać odrębnymi szkołami do czasu ich wygaszenia lub zostać włączone do szkół podstawowych. Zdaniem urzędników, korzystniej byłoby gdyby gimnazja zostały odrębnymi szkołami. Nie wiadomo też ilu nauczycieli straci pracę po wdrożeniu zmian.