Teraz w spokoju zbierają plony, ale tylko niektórzy. Wielu plantatorów w tym roku zbierze niewiele. Są też tacy, którzy nie zbiorą niczego.
W gminie Opatów sądnym dniem dla tutejszych rolników był 20 lipca. Spadł grad. Zniszczył od dwudziestu do trzydziestu procent zbóż. W gminie Opatów grad zniszczył rzepak w prawie stu procentach. Podobnie ucierpiały uprawy grochu. Nieciekawie było sadach. Do opatowskiego magistratu wpłynęło 70 wniosków o sporządzenie protokołów strat.
Mokry lipiec spowodował mniejsze plony zbóż. Rolnicy, którzy zbierali jęczmień ozimy sprzedawali go za 750 złotych za tonę. Nie jest tajemnicą, że zboże jest słabej jakości, głównie przez deszczową pogodę.
- Tak deszczowego lipca nie było dawno - mówi Bogusław Długowolski z Wydziału Rolnictwa Starostwa Powiatowego w Opatowie. - Intensywne opady deszczu na początku wegetacji sprawiły, że zboże nie rozwijało się zbyt dobrze.
Niezbyt ciekawie jest też wśród producentów rzepaku. W powiecie opatowskim obsiane jest nim pięć tysięcy hektarów. Z powodu deszczowej pogody ze żniwami trzeba było zaczekać na słońce. Mimo tego wiele strąków rzepaku otworzyło się i ziarno się wysypało.
Na polach ucierpiały warzywa. W niektórych rejonach powiatu opatowskiego na polach zgniły ogórki i dynie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
