Andrzej Zalewski zapowiadając w Eko Radio pogodę na najbliższe dni, użył określenia pogoda dynamiczna. W poprzedni weekend mieliśmy ponad 30 stopniowe upały a teraz, za sprawą arktycznego powietrza napływającego do nas z północnego zachodu, mamy aurę typowo jesienną.
- I trzeba się pogodzić z tym, że będzie lało albo we znaki da nam się uciążliwa mżawka - mówi Andrzej Zalewski.
W Kielcach zaczęło padać już w czwartek wieczorem i zapowiadane są opady. - Punktowo może spaść do 30 mm - ostrzegają meteorolodzy. Padać będzie także w kolejnych dniach. Na szczęście nie będą to opady ciągłe, a 1 września pojawią się nawet przejaśnienia.
Z upałami jednak się pożegnamy. Jeszcze w piątek maksymalna temperatura oscylowała około 20 stopni, jednak w nadchodzącym tygodniu nie będzie tak dobrze. W nocy może ona spaść do 5 stopni a w dzień nie przekroczy 18. W sobotę ma być około 14 st. Celsjusza, ocieplać zacznie się od czwartku, ale o 2 - 3 stopnie.
Czy to definitywny koniec lata? Andrzej Zalewski wzbrania się przed takim stwierdzeniem. - Zmiany w pogodzie dokonują się tak szybko, że trudno prorokować.
Sytuacja baryczna nie wróży jednak niczego dobrego. Kolejny chłodny front, który obecnie do Polski niesie ze sobą opady deszczu i burze. Wywołuje je różnica temperatur. Przed frontem mamy bardzo wysoką temperaturę (powietrze zasysane z południowego-wschodu), natomiast za frontem napływa chłodne powietrze z północnego zachodu. Podczas ścierania się tych dwóch mas powietrza wypiętrzają się chmury burzowe przynosząc załamanie pogody.
W najbliższym tygodniu czeka nas sporo deszczu i zdecydowanie poniżej 20 stopni. Rozpogodzi się od następnego weekendu. I będzie cieplej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?