Przygotowania do wyburzenia mostu zaczęły się już w ubiegłym tygodniu. Na początek wycięto belkę z nazwiskiem patrona, która zostanie zachowana na pamiątkę budowli, pochodzącej z 1932 roku.
Część mostu została już rozebrana mechaniczne. W pozostałej konstrukcji przeprawy wywiercono około 70 otworów o głębokości do około 2 metrów. To w nich będą założone ładunki wybuchowe. W sumie będzie ich około 4 kilogramy.
- Wysadzimy część mostu od strony Krakowa, od strony Kielc nie podkładamy ładunków. W tym miejscu znajdują się fundamenty kładki dla pieszych nad rzeką Bobrzą. Prawie dotykają mostu. Wybuch mógłby je szkodzić. Operacja musi być bardzo precyzyjna - informuje Adam Korczak z przedsiębiorstwa "Fart", remontującego ten odcinek ulicy Krakowskiej.
- Wybuch będzie bardzo słaby, ponieważ nie chodzi o wysadzenie mostu w powietrze, ale o wzruszenie jego konstrukcji. Dla bezpieczeństwa musimy wstrzymać ruch samochodowy i pieszy w pobliżu mostu na czas odpalenia ładunków. Potrwa to chwilę, około 3 minut - informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Zdjęcia i video z przygotowań i detonacji na www.echodnia.eu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?