Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Diabeł tkwi w dodatkach

KAK
Modelka nie stroni od kolorów, czerwony jest jednym z ulubionych.
Modelka nie stroni od kolorów, czerwony jest jednym z ulubionych. D. Łukasik
Iwona Makuch, modelka pochodząca z Kielc, a od kilku lat mieszkająca i studiująca w Londynie lubi modę i lubi wyglądać modnie, odkrywać nowe trendy.

- W Londynie otwarcie na modę, nowe trendy jest ogromne. Codziennie na ulicy obserwuję, jak jedna rzecz, robi akurat furorę. W Polsce pojawia się także - po kilku miesiącach. Teraz na przykład pojawia się moda na długie sukienki bez ramiączek, marszczone przy pomocy gumek w okolicy biustu, talii, noszone z sandałkami. Jednak na londyńskiej ulicy ludzie nie patrzą ciekawsko, nie gonią nas spojrzeniami, gdy wyglądamy nieco inaczej. To także otworzyło mnie na modne nowinki - mówi Iwona - Mój styl zmienia się pod wpływem muzyki jakiej akurat słucham. Kiedyś moje ubrania miały nieco bardziej rockowy styl, teraz, pod wpływem klimatu imprez londyńskich jakie odwiedzam to się zmienia.

- Jestem wielką fanką dodatków, bo uważam, że to one, w głównej mierze tworzą indywidualny styl. Diabeł tkwi w dodatkach, bez nich wręcz nie ma mody. Czasem wystarczy gładka, bawełniana koszulka w połączeniu z szerokim paskiem, bransoletką, modnym obcasem przy butach czy nawet w zestawieniu z paznokciami w modnym kolorze czy makijażem - i już! Ja spośród dodatków uwielbiam torebki. Mam w szafie prawdziwą ich kolekcję, blisko 50 sztuk. Zdecydowana większość to te w wymiarze mini.

Garderoba modelki jest bardzo różna, wszystko zależy od okazji. Znajdziemy w niej piękną, długą i zmysłową czerwoną suknię, pamiątkę z pewnego Sylwestra, ale także mnóstwo dżinsów: biodrówek oraz tych z podwyższoną talią, które genialnie wyglądają do koszulowych bluzek.

- Ulubione ubrania mogę nosić non-stop. Ostatnio były to szorty noszone do kozaczków - zdradza Iwona - Na imprezy wybieram koniecznie coś z błyskiem. Może to być zarówno ubranie jak i jakiś dodatek. Lubię także wysokie obcasy - na przykład moje ukochane, seksowne i wygodne czarne szpilki Donny Karan, kupione na wyprzedaży. Ale na co dzień, do biegania wybieram raczej te na płaskich obcasach. Nie jestem uzależniona od metek, nie ma to dla mnie większego znaczenia. Jednak zwracam uwagę na jakość i krój. Mam ulubione marki jak Zara, River Island, gdzie zawsze znajduję coś dla siebie. Nie noszę typowej klasyki, lubię gdy jest to moda miksowana, lekko nowoczesna. Nie stronię od kolorów, lubię gdy "coś się dzieje" przy dekolcie.

Muszę jednak przyznać, że na zakupach mam problem z wyborem - mówi z uśmiechem modelka - Wybierając się na całkowicie zaplanowane zakupy i tak "łowię" modne nowinki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie