Gdy szef Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego Jan Gierada szedł w kierunku izby przyjęć, ukłoniła mu się grupka mężczyzn, palących papierosy przy podjeździe dla karetek.
- To jest dzień dobry dla mnie, ale nie dla was. Jak tak kurzycie, to niedługo będziecie naszymi pacjentami, a nie wszystkie choroby da się wyleczyć - ostrzegł na powitanie dyrektor.
Nie pali się do leczenia palących.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!