Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dietetyczne święta? To możliwe! Zobacz porady dietetyka Beaty Bartosz, eksperta programu "Zmień się na zdrowie"

Luiza BURAS-SOKÓŁ
- W dzień Wigilii nie głodźmy się. Zjedzmy lekkie śniadanie i niewielkie posiłki co trzy godziny. Dzięki temu do wieczerzy nie usiądziemy z „wilczym apetytem” – radzi dietetyk Beata Bartosz.
- W dzień Wigilii nie głodźmy się. Zjedzmy lekkie śniadanie i niewielkie posiłki co trzy godziny. Dzięki temu do wieczerzy nie usiądziemy z „wilczym apetytem” – radzi dietetyk Beata Bartosz. fot. Łukasz Zarzycki
Na wigilijne pyszności, od których aż ugina się stół, czekamy cały rok. Smutna prawda jest jednak taka, że tradycyjne, staropolskie potrawy to bomby kaloryczne, w dodatku obciążające żołądek. Lepiej przyrządzić je zgodnie z zaleceniami dietetyka. Będą zdrowsze, ale wciąż pyszne!

Beata Bartosz, doświadczony dietetyk czuwać będzie nad prawidłowym odżywianiem 20 uczestników akcji "Zmień się na zdrowie", która ruszy tuż po Nowym Roku. Tymczasem dziś radzi wszystkim Czytelnikom "Echa Dnia", jak przetrwać święta i nie przytyć.

Kaloryczna tradycja

Karp to podstawa na wigilijnym stole. Wielu z nas nie wyobraża sobie, że w ten wyjątkowy wieczór mogłoby zabraknąć ościstej ryby. - Jednak zamiast smażonego karpia, który w 150 gramach zawiera nawet 410 kalorii, można przygotować karpia w galarecie, o połowę mniej kalorycznego. Można go również upiec - radzi dietetyk. Dodaje, że osoby mniej przywiązane do tradycji zamiast karpia mogą przyrządzić zapiekanego łososia lub chude ryby, na przykład dorsza czy solę, nadziewane warzywami.

- Lepiej unikać płatów śledzi w oleju z cebulą, gdyż mają aż 220 kalorii, a zamiast śledzia w śmietanie można przygotować go w sosie jogurtowym. Warto też zrezygnować ze śmietany w wigilijnych zupach. Talerz niezabielanej grzybowej ma o 25 kalorii mniej niż ze śmietaną. Najlepiej jednak zastąpić zupę grzybową delikatnym barszczem czerwonym. Czysty, bez żadnych dodatków to tylko 55 kalorii w 250 mililitrach - tłumaczy Beata Bartosz. Sprzyjające diecie zamienniki można też zastosować w bigosie - zamiast boczku i kiełbasy dodać chudą wołowinę, a także w sałatce jarzynowej, którą lepiej połączyć jogurtem, a nie bardzo kalorycznym majonezem.

- Ciężko jest określić kaloryczność pierogów. Zależy ona przede wszystkim od wielkości, proporcji farszu do ciasta i składu. Radzę wybierać te z kapustą, które są mniej kaloryczne od tych z kapustą i grzybami czy z mięsem. Dla osób o wrażliwym żołądku polecam pierogi z soczewicą - przestrzega nasz ekspert.

Słodycz "idzie w boczki"

- Uwaga na makowiec! Mak jest co prawda zdrowy, ale wysokokaloryczny. Kutia, czyli mak z pszenicą i bakaliami dostarcza aż 420 kalorii w stu gramach. Plaster rolady makowej to z kolei 255 kalorii. Przygotowując sernik, tłusty ser twarogowy można zastąpić chudym serkiem - wymienia Beata Bartosz.

Są też jednak i takie przysmaki, po które warto sięgnąć, zwłaszcza pod koniec wieczerzy. - Najlepiej, aby był to aromatyczny piernik, bo zawarte w nim przyprawy przyspieszają trawienie. Powinniśmy też pić sporo kompotu z suszu, gdyż zawiera duże ilości błonnika, który złagodzi skutki przejedzenia - tłumaczy dietetyk.

Zdradza też sposoby na zażegnanie bólu brzucha i uczucia pełności po zbyt obfitej kolacji. - Szklanka ciepłej wody po posiłku przyniesie ulgę, ponieważ rozluźni żołądek i przyspieszy trawienie. Przemianę materii poprawi też napar z imbiru. Świeży starty korzeń wystarczy zalać wrzątkiem lub herbatą - radzi Beata Bartosz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie