MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dla chorego Marcina

/CuK/
Poseł Krzysztof Lipiec kupił na aukcji, za 1750 zł słoneczniki, które zawisną w jego biurze poselskim, na razie.
Poseł Krzysztof Lipiec kupił na aukcji, za 1750 zł słoneczniki, które zawisną w jego biurze poselskim, na razie. Kazimierz Cuch
Mama (z lewej) i wychowawczyni chorego Marcina.
Mama (z lewej) i wychowawczyni chorego Marcina. Kazimierz Cuch

Mama (z lewej) i wychowawczyni chorego Marcina.
(fot. Kazimierz Cuch)

Rocznica radia ESKA w Starachowicach połączona była z pomocą dla chorego ucznia Szkoły Podstawowej nr 10 w Starachowicach. Podczas aukcji zebrano dla niego 10 tys. zł. Na imprezie były mama i siostra Marcina oraz jego wychowawczyni Dorota Śliwińska. To ona od dłuższego czasu zabiega o pomoc w leczeniu jej ucznia. Jak widać, robi to dość skutecznie, brawo!

Władze miasta i powiatu starachowickiego ze statuetkami.
Władze miasta i powiatu starachowickiego ze statuetkami. Kazimierz Cuch

Władze miasta i powiatu starachowickiego ze statuetkami.
(fot. Kazimierz Cuch)

Rok po przejęciu lokalnego radia starachowickiego przez firmę ESKA zorganizowano w piątek w sali Olimpia Urzędu Miejskiego, spotkanie władz miasta i powiatu oraz lokalnego biznesu. Wręczono 14 statuetek za współpracę, przede wszystkim reklamową, z radiem Andrzejowi Maciągowi, staroście starachowickiemu, Sylwestrowi Kwietniowi, prezydentowi miasta i 12 szefom firm, w tym dużym Zakładom Górniczo-Metalowym "Zębiec" i Zakładom Mięsnym CONSTAR. Nie dostał statuetki obecny na imprezie poseł Krzysztof Lipiec, co delikatnie, ale wypomniał organizatorom, zabierając głos. W części artystycznej wystąpił Andrzej "Piasek" Piaseczny, w części nieoficjalnej był obfity, szwedzki stół, zaopatrzony przede wszystkim przez sponsorów i tańce ostatkowe do rana.

Naszym zdaniem, najważniejszym wydarzeniem tej imprezy była aukcja prac malarskich i fotograficznych, z której pieniądze przeznaczono na leczenie bardzo chorego Marcina. Prace w większości były od studentów z Torunia i lokalnych twórców. Licytacja była bardzo zacięta, co sprawiło, że wylicytowane kwoty były znaczne. Poseł Krzysztof Lipiec za 1750 zł kupił "słoneczniki", które do końca kadencji będą wisiały w jego biurze poselskim. - Potem, gdy skończy się kadencja, trafią do naszego domu. Mamy dla takich obrazów i prac z takich aukcji specjalny pokój. Gdy mąż wygra kolejną kadencję Sejmu, to oczywiście zostaną w jego biurze - poinformowała żona posła. To, co zapłacił poseł to nie była najwyższa kwota wylicytowana tego wieczoru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie