- Adwent to wyjątkowy czas. Na wszystkich kontynentach naszej Ziemi ludzie czekają na narodziny Zbawiciela. My również pragniemy w radosny sposób przeżyć ten okres – mówiła Renata Kurtek, nauczycielka, która koordynowała pracę nad jasełkami, dziękując małym aktorom, ich rodzinom i pracownikom przedszkola zaangażowanym w organizację przedstawienia.
Choć, jak w każdych jasełkach, nie zabrakło postaci Maryi, Józefa, pastuszków, aniołków, trzech króli, zabrzmiały znane i lubiane kolędy: „Lulajże Jezuniu”, „Wśród nocnej ciszy” czy „Pójdźmy wszyscy do stajenki”, widzowie złożeni z rodzin przedszkolaków mogli być nieco zaskoczeni gośćmi, którzy odwiedzili nowo narodzonego Jezusa. Były to dzieci z całego świata, które przyniosły Zbawicielowi nietypowe dary. Mali mieszkańcy Azji przynieśli ze sobą ryż, ciemnoskóre dzieci z Afryki podarowały Jezusowi kokosy, melony, banany i papaje, Australijczycy – korale, zioła i kwiaty. Europę reprezentowali Polacy, między innymi górale, którzy wzięli ze sobą lokalne pyszności – oscypki. Każda z grup odtańczyła też tańce charakterystyczne dla danych regionów świata.
Trwające niemal półtorej godziny jasełka cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem widzów. Parafialna kaplica wypełniona była do ostatniego miejsca. Wszystkim gościom i przedszkolakom świąteczne życzenia złożyła dyrektor przedszkola nr 27, Anita Wiączek. – Życzę, aby atmosfera obecna w kolędach budziła w nas głębokie pragnienie dobra i niesienia go wszystkim ludziom na świecie – mówiła pani dyrektor.
Jasełka połączone były ze zbiórką na rzecz misjonarzy z diecezji kieleckiej pracujących w Ameryce Południowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?