Najtańsza oferta opiewa na 778 tysięcy złotych 806 złotych, a następna w kolejności była droższa prawie o 100 tysięcy złotych. Dwie pozostałe przekraczały budżet zarezerwowany na ten cel, więc nie były brane pod uwagę.
- Wybraliśmy najkorzystniejszą ofertę, czyli w tym wypadku była ona najkorzystniejsza, choć cena nie była jedynym kryterium – przyznaje Joanna Skuza z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach. – Niestety firma, która była druga w kolejność złożyła odwołanie od wyników przetargu. Wpłynęło ono do Krajowej Izby Odwoławczej, która ma 15 dni na rozpatrzenie skargi. Podpisanie umowy przeciągnie się co najmniej o ten czas, a nie można wykluczyć, że dłużej.
Zwycięzca przetargu ma dostarczyć prawie 17 tysięcy czujników czadu, które trafią do mieszkańców za darmo. Pierwsza partia urządzeń miała być przekazana już w marcu, a pozostałe w kilku czterech etapach do końca lipca. Te terminy jednak stoją pod znakiem zapytania.
W ubiegłym roku do mieszkańców Kielc trafiło już ponad 11 tysięcy detektorów czadu.
Mieszkańcy, którzy do tej pory nie zgłosili chęci posiada czujnika tlenku węgla mogą się jeszcze zgłosić do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Urządzenie otrzymają najwcześniej w drugiej połowie roku, ponieważ miasto musi ogłosić kolejny przetarg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
