W Bałtowie czeka już hektar lasu i osiem hektarów łąki z przeznaczeniem na hodowlę żubrów. Na ogrodzonym terenie stanęła także tak zwana żubrówka, czyli budynek, w którym mogą się schronić.
- Żubry mają wystarczająco gęste futro, by przetrwać każdą zimę, ale zwyczajowo stawia się takie obiekty - wyjaśnia Andrzej Kołbut, kierownik Zwierzyńca. - Nasz będzie także składem na siano, gdyż na strych żubrówki wejdzie ponad tysiąc kostek. Poza sianem żubry będą jadły także zboże i kiszonki.
- Mamy już gotowe specjalne, przesuwane paśniki - tłumaczy szczegóły Andrzej Kołbut. Każdy osobnik musi mieć swój, by nie dochodziło do niepotrzebnych pojedynków. Żubry, choć to potężne zwierzęta, w zasadzie są dość spokojne. - Przede wszystkim są to okazy, które przyszły na świat i zostały wyhodowane w niewoli, więc można je potraktować jako… duże krowy - żartuje i zapewnia, że Bałtowski Zwierzyniec jest gotowy na przyjęcie tych królewskich zwierząt. - Oglądałem wiele hodowli i mogę powiedzieć, że u nas będą miały znakomite warunki - dodaje Andrzej Kołbut.
Do Bałtowa trafi 6-7 sztuk, najpewniej z hodowli w Pszczynie lub Niepołomicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?