W piątek piłkarze Korony wyjeżdżają na sobotni mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W spotkaniu tym nie zagra Tomasz Lisowski, który musi pauzować z powodu czterech żółtych kartek. Kto go zastąpi? -Wczoraj przymierzaliśmy się do jednego wariantu, dziś sprawdzimy drugi. Zobaczymy - dodał Leszek Ojrzyński.
- Musimy być przygotowani na różne warianty. Zobaczymy, kto kogo przechytrzy, kto będzie sprytniejszy. Chciałbym, żebyśmy walczyli z takim zaangażowaniem jak we wcześniejszych spotkaniach. Jak górale przewyższą nas w tym elemencie, to będziemy mieć wielkie problemy. Jeśli drużyna Podbeskidzia poczuje "krew", to od razu chce to wykorzystać - dodał szkoleniowiec.
Na konferencji prasowej poruszana była też sprawa odejścia Hernaniego i ewentualnego wzmocnienia drużyny. -Okienko transferowe jest do końca sierpnia, więc czasu na ruchy kadrowe jest już niewiele. -Dopóki okienko jest otwarte, to należy się liczyć z odejściem Hernaniego - mówił Leszek Ojrzyński. I dodał, że chętnie ściągnąłby jeszcze do drużyny dobrego defensywnego pomocnika i bocznego pomocnika - na tę pozycję brany jest pod uwagę Jacek Kiełb.
- Przydaliby się tacy zawodnicy, którzy od razu podnieśliby jakość naszej gry, a nie tacy, którzy dopiero by się uczyli. W kadrze mamy dużo zawodników, którzy uczą się od starszych kolegów, z nich później też będzie pociecha, ale na to potrzeba trochę czasu - powiedział Leszek Ojrzyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?