Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do bólu piersi lepiej się nie przyznawać - ankieta NFZ dyskryminuje kobiety

Iwona ROJEK [email protected]
Badanie mammograficzne powinno być dostępne dla jak największej grupy kobiet.
Badanie mammograficzne powinno być dostępne dla jak największej grupy kobiet.
- Tyle mówi się ostatnio o raku piersi, że końcu wybrałam się na badania mamograficzne na onkologię do Kielc, bo boli mnie jedna pierś - opowiada pani Janina Skalska z Masłowa. - Wielkie było moje zaskoczenia jak jedna z kobiet siedząca obok doradziła mi, żebym o bólu w ankiecie nie wspominała, bo mi badania nie zrobią.

Ankieta, jaką dostaje do wypełnienia każda pacjentka, która chciałaby wziąć udział w przesiewowym badania mammograficznym, dostępnych dla pań w wieku od 50 do 69 lat budzi wielkie zdziwienie. Z ust do ust pacjentki przekazują sobie wiadomość, że jak któraś odpowie na pytanie czy miałaś bóle w piersi twierdząco, wtedy odpada z tego badania. - Słyszałam, że przytakująca odpowiedź może oznaczać, że już się ma raka i wtedy należy zgłosić się od razu do onkologa, a nie zawracać komuś głowę badaniem - oburza się jedna z kobiet. - A to przecież bzdura, bo bóle mogą być związane z różnymi sprawami, niekoniecznie z nowotworem.

NONSENS Z ANKIETĄ

Tego samego zdania jest Halina Cecot, prezes Świętokrzyskiego Klubu Amazonek. - Doszły do mnie informacje ile zamieszania i szkody wywala już ta dziwna ankieta - mówi zbulwersowana. - Bóle mogą być związane z miesiączką, z gospodarką hormonalną, może to być zwykły nerwoból i każda kobieta, które chce sobie zrobić mammografię powinna być przebadana. To nonsens, że bóle wykluczają ją z możliwości sprawdzenia stanu zdrowia. Co innego gdy ma już wyczuwalnego guza piersi, wtedy musi pójść do lekarza onkologa. Ale przecież rak na początku nie daje żadnych objawów i mammografia ma kolosalne znaczenie.

Tomasz Dróżdż, kierownik zakładu diagnostyki obrazowej ze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii ocenia, że tak sformułowana ankieta więcej szkodzi niż pomaga. - Po pierwsze kobieta jest zdezorientowana, bo nie wie co ma na takie pytanie czy ją boli pierś odpowiedzieć - mówi lekarz. - Niektóre panie pokonały dużą odległość, żeby na badanie w ogóle dotrzeć i gdyby ta odpowiedź miałaby je z badania wykluczyć czułyby się skrzywdzone i straciłyby szanse na dowiedzenie się czy są zdrowe. Myślę, że to głupi przepis, respektowanie go przyniesie wiele szkód. Gdyby wszystkie kobiety z bólami piersi, jak radzi fundusz zaczęły zgłaszać się do onkologów, to wtedy szpital byłby zablokowany.

TYLKO DLA ZDROWYCH**
W świętokrzyskim oddziale funduszu zdrowia tłumaczą, że ta ankieta obowiązuje od stycznia tego roku i służy dobru chorych. - Badania przesiewowe są skierowane głównie do kobiet zdrowych - tłumaczy Beata Szczepanek, rzecznik prasowy funduszu. - Jak ktoś ma bóle w piersi byłoby dobrze jakby poszedł do lekarza, ginekologa, lekarza rodzinnego czy onkologa, a wtedy on zaleci dalsze postępowanie, może potrzebne będzie inne badanie, na przykład usg. Spodziewamy się zresztą, że lada dzień centrala funduszu uściśli jak należy rozumieć pojęcie dolegliwości bólowe piersi. Niektórzy pracownicy szpitala zachowują się nieodpowiedzialnie i uważają, że jak fundusz daje pieniądze, to trzeba robić badania wszystkim jak leci, a przydałoby się, żeby lekarz zrobił dodatkowo wywiad, wtedy oceni, czy ból ma związek z hormonami czy czymś poważniejszym.
Doktor Tomasz Dróżdż ma jednak nadzieję, że wykładnia tej ankiety zostanie jak najszybciej zmieniona przez fundusz, bo szkodzi chorym.
**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie