Do Kafki Zabawki dzieci będą mogły zaprosić rodziców

Wygląda na to, że po wielu perturbacjach kawiarnia przy Muzeum Zabaw i Zabawek w Kielcach zacznie działać na dobre. O problemach ze znalezieniem najemcy lokalu a potem o nagłej rezygnacji jedynego chętnego pisaliśmy wielokrotnie. Jak tłumaczyła dyrektor Jolanta Podsiadło, mimo wielu ogłoszeń nie udawało się znaleźć chętnego do poprowadzenia kawiarni w miejscu tak specyficznym. Po miesiącach poszukiwań takowy się jednak znalazł. To właścicielka znanej w Kielcach kawiarni Wesoła Kafka, plastyczka Olga Grabiwoda.

Kawiarnię przy ulicy Wesołej prowadzi od 8 lat i jak przyznaje ta działalność to realizowanie marzeń. - Po których zaczął jeździć walec rzeczywistości - mówi. Do zainteresowania się miejscem w muzeum zachęcił ją własny syn, trzyletni Jędrzej. - Gdy ma się dziecko na świat patrzy się inaczej - przyznaje mama. Do opracowywania projektu kawiarni przystąpiła z rozmachem. - Nie chcemy by była to kawiarnia, jakich wiele - wyjaśnia, Szukamy rzeczy niestandardowych, które sprawią, że dzieci i dorośli będą się czuć tutaj dobrze.

Inspiracja dla Olgi jest Kalimba Kofifi, działająca w Warszawie kawiarnia połączona ze sklepem z zabawkami własnej produkcji. Wystawa Natalii Luniak, autorki Kalimby zostanie otwarta w Kielcach na początku listopada. - I my chcielibyśmy wystartować w tym czasie, ale nie wiem czy zdążymy - przyznaje Grabiwoda.

Nowa kawiarnia ma już nazwę Kafka Zabawka, a właścicielka zaprasza dzieci do narysowania tego zwierza - zabawki. Na parce czeka do końca października, autorzy najciekawszych dostaną atrakcyjne nagrody a dzieła zwisną na ścianach.

- Chcę, by nasza kawiarnia była miejscem, gdzie dzieci zapraszają dorosłych, gdzie będzie można coś stworzyć - zapowiada Grabiwoda. Marzą mi się organizowane tutaj urodziny połączone ze zwiedzaniem muzeum, z zabawą i tworzeniem. O będzie coś, czego jeszcze w Kielcach nie ma. Otwarcie nowego lokalu nastąpi jak najszybciej.