- Jestem zadowolony z postawy mojego młodego zespołu. Gdyby nie kontuzje naszych najlepszych zawodniczek z defensywy w końcówce rundy, to myślę, że mielibyśmy kilka punktów więcej - powiedział Henryk Pabijańczyk, trener Wisły. Dodajmy, że teraz będzie przerwa w rozgrywkach do rundy wiosennej przyszłego roku.
Być może drużyna Wisły weźmie udział w Halowych Mistrzostwach Polski. - Szukamy sponsorów, jeśli uda się ich pozyskać, to wystartujemy w kilku kategoriach wiekowych. Nasza podgrupa będzie rywalizować w Krakowie - wyjaśnia Henryk Pabijańczyk, szkoleniowiec Wisły.
Na razie nie zanosi się na zmiany kadrowe. Wszystko wskazuje na to, że zostaną wszystkie futbolistki. - Jeżeli na rundę wiosenną uda się utrzymać ten skład, to myślę, że w przyszłym sezonie powalczymy już o wysokie miejsce. W tej drużynie jest spory potencjał, jak ograją się na tym szczeblu rozgrywek i nabiorą doświadczenia, to powinny jak równy z równym walczyć z najlepszymi z tej ligi. Dla mnie ważne jest to, że większość dziewczyn jest z Nowego Korczyna i okolic - dodaje szkoleniowiec.
Jego podopieczne w tej klasie rozgrywkowej grają hobbystycznie. Nie mogą liczyć nawet na symboliczne premie. - Ledwo wiążemy koniec z końcem. Walczymy, żeby zamknąć budżet. Dziewczyny nie mogą liczyć na nawet najmniejsze pieniądze. Ale to jest dla nich szansa. Mogą iść w ślady choćby Marty Stobby z Ostrowca Świętokrzyskiego, która z powodzeniem gra w reprezentacji Polski i w 1. Bundeslidze - mówi Henryk Pabijańczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?