MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dobre… ale tylko 21 minut. KSS Kielce przegrał z Pogonią Baltica Szczecin 27:36 (zdjęcia)

/KAR/
Jedną z najskuteczniejszych zawodniczek KSS Kielce w sobotnim spotkaniu była Kamila Skrzyniarz (w ataku).
Jedną z najskuteczniejszych zawodniczek KSS Kielce w sobotnim spotkaniu była Kamila Skrzyniarz (w ataku). Fot. Kamil Markiewicz
W meczu osiemnastej kolejki PGNiG Superligi Kobiet, KSS Kielce uległ we własnej hali Pogoni Baltica Szczecin 27:36. Najskuteczniejszymi zawodniczkami kieleckiego zespołu w tym meczu były Kamila Skrzyniarz i Katarzyna Grabarczyk, które zdobyły po osiem bramek.

[galeria_glowna]

Paweł Tetelewski, trener KSS Kielce:

Paweł Tetelewski, trener KSS Kielce:

- Był to dla nas bardzo ważny mecz, ze względu na to, że gdyby udało nam się wygrać mielibyśmy szansę na walkę o najlepszą czwórkę. Dzisiejszy mecz pokazał, że nasze miejsce w szeregu nie jest tak duże, jak myśleliśmy. Mamy młody zespół, który raz rozgrywa dobry mecz, a w następnym przychodzi słabsze spotkanie w jego wykonaniu. Na początku spotkania wszystkie nasze założenia udawało się realizować. W pewnym momencie coś się zacięło.

KSS Kielce - Pogoń Baltica Szczecin 27:36 (14:19)
KSS:
Wawrzynowska, Staś - Grabarczyk 8, Syncerz 3, Grzesik, Lalewicz 1, Kot 1, Paszowska 5, Drabik, Skrzyniarz 8 (3), Olszowa 1.

Pogoń: Płaczek, Adamska - Huczko, Jakubowska 1, Stachowska 3, Cebula 9 (1), Głowińska 2, Rostankowska, Agova 3, Piontke 2, Pasternak 11, Yaschczuk 5, Naumenko-Biały, Kuryanovich.

Karne: KSS: 3/4. Pogoń: 1/2. Kary: KSS: 8 min. (Syncerz - 4 min., Lalewicz, Drabik - po 2 min.). Pogoń: 6 min. (Stachowska - 4 min., Agova - 2 min.). Sędziowali: Jacek Moskalczyk i Marcin Pazdro (obaj Mielec). Widzów: 200.

Przebieg: 1:0, 3:1, 5:2, 6:4, 7:5, 9:6, 9:8, 13:8, 13:13, 13:17, 14:19, 15:22, 17:25, 18:26, 19:29, 23:31, 26:32, 27:36.

Początek spotkania był udany w wykonaniu kieleckich szczypiornistek. KSS objął prowadzenie już w pierwszej minucie po trafieniu Kamili Skrzyniarz. Z czasem kielecki zespół zaczął powiększać przewagę. W 21 minucie meczu, po bramce zdobytej przez Marzenę Paszowską KSS prowadził już pięcioma bramkami (13:8). Niestety od tego momentu w grze kielczanek coś się zacięło. Mimo okazji podbramkowych kieleckie zawodniczki były bardzo nieskuteczne. Przez następne siedem minut gole strzelały tylko szczecinianki, które nie dość, że odrobiły pięciobramkową stratę, to wyszły na czterobramkowe prowadzenie (Pogoń prowadziła 17:13). Na przerwę nasze szczypiornistki schodziły przegrywając 14:19. - Naprawdę nie mam pojęcia co się stało. Początek wskazywał na to, że prezentujemy się bardzo dobrze i potrafimy grać. Tym bardziej, że byliśmy podbudowane psychicznie po pucharowych zwycięstwach we Francji. Po piętnastu minutach wszystko w nas siadło. Ciężko powiedzieć, co było tego powodem, czy zmęczenie, czy inny czynnik, bo przecież przez kwadrans nie można zapomnieć jak się gra w piłkę ręczną - mówiła Aleksandra Grzesik, rozgrywająca KSS.

Od początku drugiej połowy meczu obraz gry niestety nie uległ zmianie. To zespół gości przeważał na parkiecie, a zawodniczki KSS bezradnie próbowały odrabiać powiększającą się przewagę gości. W 48 minucie Pogoń prowadziła już dziesięcioma bramkami. Po bramce Honoraty Syncerz i trzem z rzędu trafieniom Katarzyny Grabarczyk, KSS udało się zniwelować stratę do sześciu goli. Niestety strata była zbyt duża, żeby myśleć choćby o wyrównaniu w tym mecz. Ostatecznie drużyna gospodarzy przegrała 27:36.

Ze zwycięstwa w tym spotkaniu mogła się cieszyć była zawodniczka kieleckiego klubu Stefka Agova. - Zwycięstwo zawsze cieszy. Początek meczu zapowiadał, że to zespół z Kielc wygra to spotkanie. Myślę, że zawodniczki KSS opadły z sił po tym, jak na początku meczu przeprowadziły kilka z rzędu kontrataków. Wykorzystałyśmy ich przestój i odrobiłyśmy straty, a następnie wyszłyśmy na prowadzenie - mówiła Stefka Agova, rozgrywająca Pogoni.

- Początek nie wskazywał na to, że mecz skończy się naszym wysokim zwycięstwem. Po niemrawym początku spotkania, dziewczyny zaczęły grać dobrze w obronie i poprawiliśmy grę w ataku, dzięki temu zdobywaliśmy bramki. Dużo udało nam się zdobyć z kontry. Myślę, że duży wpływ na dzisiejszy przebieg spotkania miało to, że zespół z Kielc w weekend rozegrał pucharowe spotkania i na to liczyliśmy - mówił Adrian Struzik, trener Pogoni.

W kolejny spotkaniu, w sobotę 16 lutego KSS zmierzy się na wyjeździe z Olimpią-Beskid Nowy Sącz.
W innych spotkaniach osiemnastej kolejki PGNiG Superligi Kobiet:
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Aussie Sambor Tczew 29:23 (13:12),
SPR Lublin - Start Elbląg 40:35 (22:16),
KPR Ruch Chorzów - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 22:29 (11:13),
KPR Jelenia Góra - Vistal Łączpol Gdynia 32:36 (15:19),
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - AZS Politechnika Koszalińska 24:25 (14;15).

Aktualna tabela PGNiG Superligi Kobiet:
1. SPR Lublin 18 32 16 0 2 640-530
2. Vistal Łączpol Gdynia 18 27 13 1 4 546-493
3. KGHM Zagłębie Lubin 17 26 12 2 3 494-413
4. Politechnika Koszalin 18 20 10 1 7 516-490
5. Pogoń Baltica Szczecin 18 17 8 1 9 447-448
6. KSS Kielce17 16 7 2 8 524-525
7. Start Elbląg 17 16 7 2 8 450-466
8. KPR Jelenia Góra 18 15 7 1 10 528-565
9. Olimpia Nowy Sącz 18 14 6 2 10 448-496
10. KPR Ruch Chorzów 18 12 6 0 12 473-509
11. Piotrcovia Piotrków Trybunalski 18 10 5 0 13 470-520
12. Sambor Tczew 17 6 2 2 13 416-497

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie