Ma spore możliwości
Ma spore możliwości
- Karol to zawodnik obdarzony dużym talentem. W tym roku potwierdził, że ma spore możliwości. Jeśli woda sodowa mu nie uderzy, to ma szansę zrobić karierę w boksie tajskim - powiedział Andrzej Musiał, prezes i trener Świętokrzyskiego Klubu Muay Thai.
Karol Siwonia, który mieszka w Borkowie, z powodzeniem trenuje boks tajski. W tym roku zdobył srebrny medal na Mistrzostwach Polski Juniorów, które odbyły się w Kaliszu. Przed nim kolejne sportowe wyzwania, między innymi udział w Pucharze Polski.
Boks tajski trenuje ponad cztery lata. - Brat zaczął ćwiczyć, poszedłem w jego ślady - mówi Karol Siwonia, który w tym roku był drugi na Mistrzostwach Polski Juniorów w Kaliszu. Rywalizował w kategorii 71 kilogramów. Teraz czeka go występ w Pucharze Polski, który odbędzie się w Bydgoszczy.
TO JEGO DRUGI MEDAL
- Była szansa powalczyć o "złoto", ale drugie miejsce też ma swoją wartość. To mój drugi medal mistrzostw kraju. W 2010 roku zdobyłem mistrzostwo Polski kadetów w kategorii 67 kilogramów - mówi Karol Siwonia. Ponadto w ubiegłym roku zajął drugie miejsce w zawodach Pucharu Polski w Bydgoszczy. Ma nadzieję, że w przyszłym roku uda mu się powiększyć kolekcję medali z mistrzostw Polski. Ciekawostką jest to, że Karol Siwonia jako jeden z najlepszych zawodników Świętokrzyskiego Klubu Muay Thai, jest wystawiany do gal zawodowych w regułach PRO-AM, czyli półzawodowych.
Karol Siwonia
Karol Siwonia
Urodził się 18 kwietnia 1995 roku w Kielcach. Skończył gimnazjum w Daleszycach, mieszka w Borkowie. Jest zawodnikiem Świętokrzyskiego Klubu Muay Thai. Na koncie ma dwa medale mistrzostw Polski w boksie tajskim - złoty w kategorii kadetów i srebrny w rywalizacji juniorów. Wolnych chwilach chętnie słucha muzyki.
LUBI POLSKI HIP-HOP I RAP
Karol Siwonia trenuje głównie w Kielcach. Jest zawodnikiem, który lubi twardą walkę. - Każdy ma swój styl. Ja akurat nie robię uników, lubię ostre wymiany ciosów. Wiadomo, że wiąże się to z kontuzjami. Ja miałem już uraz nosa, pleców, kilka razy rozcięty łuk brwiowy, ale nie narzekam. Jak wchodzę na ring, to o tym nie myślę, tylko skupiam się na tym, żeby ten pojedynek rozstrzygnąć na swoją korzyść. W czasie walki dochodzi też adrenalina, dopiero po zejściu z ringu odczuwa się ból - dodaje Karol Siwonia, który mieszka w Borkowie. W wolnych chwilach chętnie słucha muzyki, najchętniej polskiego hip-hopu i rapu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?