Dobry występ Wojciecha Pieczaby w Santa Susana

Wojciech Pieczaba

Wojciech Pieczaba

Urodził się 3 stycznia 1988 roku w Kielcach, mieszka w Morawicy. Z powodzeniem trenuje kulturystykę, reprezentuje Wiking Starachowice. Na koncie ma złoty medal mistrzostw Polski w kategorii do 95 kilogramów oraz "srebro" w kulturystyce ekstremalnej do 100 kilogramów wywalczone w ostatni weekend w Kielcach. Skończył prawo na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Znany kulturysta Wojciech Pieczaba, który mieszka w Morawicy, startował w Mistrzostwach Europy, które odbyły się w Santa Susana. W Hiszpanii nasz zawodnik wszedł do finału, a w nim uplasował się na szóstej pozycji.

Niespełna miesiąc temu Wojciech Pieczaba został wicemistrzem Polski w kulturystyce ekstremalnej do 100 kilogramów. Dzięki temu medalowi wywalczonemu w Targach Kielce dostał powołanie do kadry Polski na Mistrzostwa Starego Kontynentu w Santa Susana.

POZIOM DUŻO WYŻSZY

- W mojej kategorii rywalizowało 15 zawodników. Byli to mistrzowie swoich krajów. Sześciu najlepszych w eliminacjach weszło do finału. Byłem w tym gronie. W decydującej rozgrywce ostatecznie zająłem szóste miejsce - mówił Wojciech Pieczaba, który startował w kategorii do 95 kilogramów. I dodał, że jest zadowolony z tego występu. - Na poprzednich mistrzostwach Europy byłem dziewiąty, teraz szósty, więc jest progresja wyników. A muszę przyznać, że teraz poziom był dużo wyższy niż rok temu - dodał znany kulturysta mieszkający w Morawicy, a trenujący w Kielcach.

PO MEDAL DO KRAKOWA

Wojciech Pieczaba w tym sezonie chciałby wystartować przynajmniej w jeszcze jednych zawodach. Na pewno będą to Akademickie Mistrzostwa Polski, które w sobotę odbędą się w Krakowie. Powinien się na nich włączyć do walki o medal, nawet ten z najcenniejszego kruszcu. - Po nich zdecyduję, czy jeszcze gdzieś startować, czy zakończyć sezon. To będzie zależało od mojej dyspozycji - wyjaśnił czołowy polski kulturysta, z wykształcenia prawnik. Dodajmy, że kulturystykę trenuje sześć lat. Wcześniej - w czasie studiów - zajmował się trójbojem siłowym, miał też epizod w futbolu amerykańskim - występował w zespole Scyzory Kielce. A jego hobby jest gotowanie, w wolnych chwilach lubi też czytać książki, najchętniej thrillery.