Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Doda w Kielcach w ogóle nie kaprysiła. Nie została jednak na całą noc w hotelu

Jarosław PANEK
Całuję twoją dłoń madame…, czyli organizator kieleckiego koncertu, Jerzy Waldemar Lichacz składa hołd wokalistce, a w tle brat Dody, Rafał Rabczewski
Całuję twoją dłoń madame…, czyli organizator kieleckiego koncertu, Jerzy Waldemar Lichacz składa hołd wokalistce, a w tle brat Dody, Rafał Rabczewski Fot. Aleksander Piekarski
Doda nie miała specjalnych życzeń podczas pobytu w Kielcach. Nie została tu jednak całą noc po sobotnim koncercie. Wyjechała o takiej godzinie, że prawie nikt nie mógł jej zobaczyć.

[galeria_glowna]

Wspólne planowanie dalszej kariery grupy Sparks, czyli burzliwe rozmowy między (kolejno od lewej): Jerzym Waldemarem Lichaczem, kompozytorem nowej piosenki
Wspólne planowanie dalszej kariery grupy Sparks, czyli burzliwe rozmowy między (kolejno od lewej): Jerzym Waldemarem Lichaczem, kompozytorem nowej piosenki Sparksów, Markiem Hojdą, szefem muzycznej redakcji I programu Polskiego Radia Pawłem Sztompke i znanym dziennikarzem muzycznym oraz autorem tekstów największych polskich przebojów wszechczasów, Markiem Gaszyńskim. Fot. Aleksander Piekarski

Wspólne planowanie dalszej kariery grupy Sparks, czyli burzliwe rozmowy między (kolejno od lewej): Jerzym Waldemarem Lichaczem, kompozytorem nowej piosenki Sparksów, Markiem Hojdą, szefem muzycznej redakcji I programu Polskiego Radia Pawłem Sztompke i znanym dziennikarzem muzycznym oraz autorem tekstów największych polskich przebojów wszechczasów, Markiem Gaszyńskim.
(fot. Fot. Aleksander Piekarski )

Było między 3 a 4 nad ranem, gdy Doda zdecydowała się opuścić kielecki hotel Łysogóry, gdzie zarezerwowano dla niej nocleg. Była zmęczona po koncercie i nie miała żadnych specjalnych życzeń do obsługi. Jedynie przed koncertem, gdy wyjeżdżała z Łysogór do amfiteatru na Kadzielni, poprosiła już w recepcji o lampkę szampana. W czasie, gdy ją popijała, obsługa jej koncertu uwijała się na scenie, aby przygotować wszystkie rekwizyty, aby wszystko zagrało jak trzeba. Nad całością przedsięwzięcia czuwał cały czas brat Dody, Rafał.

Doda wreszcie przyjechała do amfiteatru. Ubrana w biało-czarną futerkową krótką kurteczkę. Szybko weszła na scenę w swoim pierwszym ekstrawaganckim kostiumie. Ale jeśli chodzi o ekstrawagancję w ubiorze, niemal dorównywał jej organizator kieleckiego koncertu Jerzy Waldemar Lichacz, właściciel agencji artystycznej George Music Cooperation. Jego marynarka z niezwykle rzadkiej i drogiej skóry węża robiła wrażenie, ale tylko na tych, którzy szefa tej agencji nie znają. Wszyscy inni doskonale wiedzą o zamiłowaniu jego oraz jego żony Agnieszki do nietuzinkowych strojów od najlepszych światowych projektantów. Dobrze, bo ludzi "szarych" wciąż mamy w Kielcach dużo, a kolorowych i niebanalnych stanowczo za mało.

Czas wrócić na widownię i na scenę, gdzie w czasie występu Dody wszyscy zwyczajnie szaleli. A wśród nich… prezes Wodociągów Kieleckich, poseł Henryk Milcarz, który przybył do amfiteatru z tajemniczą brunetką. Wypatrzyliśmy również Elżbietę Kupis, żonę Dariusza Kupisa, który jest wiodącym polskim producentem pokryć dachowych i właścicielem firmy Polonica. Pani Ela przybyła na koncert, żeby towarzyszyć swoim nastoletnim dzieciom. A trudno je było upilnować, bo podobnie jak wszystkie inne chciałby być jak najbliżej Dody. A ta dała z siebie wszystko, wciągając całą publiczność do wspólnego śpiewania. Kadzielnia dawno tak się nie bawiła, a największe polskie portale plotkarskie natychmiast zamieściły relację z tego wydarzenia.

Po koncercie Doda rozdawała autografy
Po koncercie Doda rozdawała autografy Fot. Aleksander Piekarski

Po koncercie Doda rozdawała autografy
(fot. Fot. Aleksander Piekarski )

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie