Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dojazd do garaży na Zagnańskiej jest skandaliczny

Kinga ANIOŁ
Jedyną drogą, która prowadzi do garaży przy ulicy Zagnańskiej coraz trudniej przejść i przejechać.
Jedyną drogą, która prowadzi do garaży przy ulicy Zagnańskiej coraz trudniej przejść i przejechać. Dawid Łukasik
- Jeździmy po dołach, wodzie i coraz węższej drodze. Wydostanie się stąd samochodem graniczy niemal z cudem, odkąd na Okrzei postawili światła - skarżą się właściciele około 70 garaży przy ulicy Zagnańskiej w Kielcach.

Dawniej dojeżdżali do nich od strony ulicy Jesionowej, ale po jej przebudowie, ten wjazd został zamknięty. - Od tamtej pory nie mamy godziwej drogi do naszych garaży. I jest coraz gorzej - tłumaczą kielczanie.

PRZEZ WIELKIE BŁOTO

Aby dotrzeć go garaży, skręcają z ulicy Okrzei w Sabinówek. Tę właśnie drogę nazywają "dzikim i skandalicznym przejazdem". Tu psują się zawieszenia aut, a suchą nogą się nie przejdzie. - Przejazdu już prawie w ogóle nie ma. Tam trwa budowa. Ciężkie samochody rozjeżdżają podłoże, w wyrwach i dołach stoi woda. Do tego zastawiają coraz większą część drogi, przez co jest coraz węższa - opisuje Henryk Malczyk, właściciel jednego z garaży. Inni zainteresowani dodają, że o dojazd do garaży często dbają sami, latem wysypują kruszeń, zimą odgarniają śnieg.

Po naszej interwencji pomoc deklaruje dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach Piotr Wójcik. - Zwrócimy uwagę tym, którzy niszczą nam ulicę Sabinówek i zwrócimy się do nich o naprawę. Jeżeli tego nie zrobią, sami poprawimy stan dojazdu przed zimą, wyrównamy grunt i wysypiemy kruszywo - zapowiada dyrektor Wójcik.

TRZEBA SIĘ PRZEMĘCZYĆ

To jednak nie koniec problemów właścicieli garaży przy Zagnańskiej. - Odkąd ustawili światła na Okrzei, przy wjeździe w Sabinówek stoi kolejka samochodów, wyjechanie stąd trwa wieki - żali się pan Malczyk. Niektórzy z właścicieli garaży uważają, że powinno się przywrócić im wjazd w Jesionową.

Dyrektor MZD odpowiada, że ten wjazd został zamknięty przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa. - Po remoncie Jesionowa jest przystosowana do szybkiego ruchu, poza tym w miejscu byłego wjazdu jest zatoczka autobusowa - tłumaczy Wójcik. Wjazd nie zostanie przywrócony. - Co do wyjazdu w Okrzei, to trzeba będzie jakiś czas się przemęczyć. Ta sygnalizacja będzie aż do zakończenia przebudowy wiaduktu herbskiego. Utrudnienia będą się zmieniać, ale do zakończenia prac przy węźle Żelazna, niestety będą istnieć - mówi dyrektor MZD.

Właściciele garaży przy Zagnańskiej, są rozgoryczeni. - Te garaże wykupiliśmy na własność wraz z gruntem, zapłaciliśmy za to, a teraz wciąż męczymy się z dojazdem - kwitują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie