Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Doktor Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej: Świętokrzyskie zostało mocno skrwawione latami okupacji niemieckiej i sowieckiej

Tomasz Trepka
Tomasz Trepka
doktor Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej
doktor Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej IPN
Doktor Karol Nawrocki opowiada w rozmowie między innymi o tym, czego doznało województwo świętokrzyskie podczas czasu okupacji niemieckiej.

Mówiąc o Instytucie Pamięci Narodowej można spotkać się ze stwierdzeniem, że jest to Instytut od spraw trudnych. Podziela Pan taką opinię?

Z całą pewnością. IPN zajmuje się właściwie żywą tkanką DNA, szpikiem polskiego narodu. Wiek XX, którym się zajmujemy był nacechowany dwoma systemami totalitarnymi. Wielką ofiarą polskiego narodu w walce z tymi systemami. Instytut Pamięci Narodowej zajmuje się także sprawami lustracji i ściganiem zbrodni przeciwko narodowi polskiemu. W związku z tym wpływa na jakość życia publicznego w Polsce. Z całą pewnością są to sprawy trudne ponieważ historia dla osób indywidualnych, dla wszystkich którzy żyją publicznie, dla tych którzy zostali skrzywdzeni przez zło systemu i dla tych, którzy służyli w wolnej Polsce jest ważna.

Wiele mówi się o polityce historycznej. Niektórzy uważają, że jest ona niepotrzebna. Jaką rolę powinien w niej odgrywać Instytut Pamięci Narodowej?

Polityka historyczna, czy jak mówią Anglosasi: polityka pamięci, jest niezbędna. Jest częścią działalności wszystkich nowoczesnych państw w XXI wieku. Każdy kraj prowadzi swoją politykę historyczną, choć ta uprawiana przez Federację Rosyjską, oparta jest na historycznym kłamstwie. Polityka historyczna jest bardzo ważna w budowaniu wizerunku i pozycji państwa na arenie międzynarodowej. Trzeba w niej zachować historyczną zgodność i prawdę opartą o rzetelne badania naukowe. W Polsce nie ma drugiej instytucji, która w kontekście XX wieku zgromadziła tak wiele akt – 93 kilometry. Instytut Pamięci Narodowej wydał 3,5 tysiąca publikacji w ciągu ponad 20 lat swojej działalności. Powiedziałbym, że w kontekście polityki historycznej polskiego państwa i w kontekście międzynarodowym Instytut Pamięci Narodowej zajmuje kluczową pozycję.

Jaką rolę powinien odgrywać pion edukacji Instytutu Pamięci Narodowej? W jaki sposób zamierzacie Państwo dotrzeć do młodego pokolenia?

Pion edukacyjny odpowiada za to, by zdeponować badania archiwalne, publikacje i cały dorobek historiograficzny. Ma on za zadanie przekazać zgromadzoną wiedzę nowemu pokoleniu. Jest to jeden z tych pionów, który podobnie jak Biuro Nowych Technologii i Biuro Przystanków Historia, ma na celu cały ten komponent naukowo-archiwalny dostosować do potrzeb młodego pokolenia. Przetransformować ten ogrom wiedzy historycznej na język, który będzie zrozumiały dla młodzieży. Instytut Pamięci Narodowej jest też instytutem przyszłości narodowej. Historia obok języka i dziedzictwa kulturowego stanowi jeden z fundamentów budowania narodowej wspólnoty. Kolejnym pokoleniom trzeba, w tej sztafecie pokoleń, przekazywać rzetelną wiedzę historyczną.

Region świętokrzyski ma bogate tradycje patriotyczne i niepodległościowe. Instytut może pomóc w wypromowaniu tej niezwykłej historii lokalnej?

Wiemy, że z ziemi świętokrzyskiej wyszło wielu polskich dowódców. Tutaj też wsiąkła krew tych, którzy rodzili się w innych zakątkach świata. Takim przykładem może być bohater ziemi koneckiej podporucznik Waldemar Szwiec „Robot”. Z całą pewnością lokalne historie wpływają na katalog pamięci narodowej i te wielkie zasługi Kielecczyzny w 1939 roku, Westerplatczycy, którzy w dużej części pochodzili z regionu świętokrzyskiego, konspiracja antyniemiecka na czele z Janem Piwnikiem „Ponurym”, a następnie antykomunistyczna nie są historią wyłącznie lokalną. Są one dobrze odbierane w świadomości wszystkich Polaków. Instytut Pamięci Narodowej jest właśnie od tego, by także tą historię lokalną wnieść do katalogu narodowej pamięci.

Kielce stanowią obecnie jeden z najważniejszych ośrodków badań nad relacjami polsko-żydowskimi w Polsce. Duże zasługi na tej płaszczyźnie położyli pracownicy Delegatury IPN w Kielcach. Centrala Instytutu Pamięci Narodowej zamierza dalej wspierać kieleckich naukowców w poszerzaniu wiedzy na ten temat?

Rzeczywiście doktor Tomasz Domański z kieleckiej Delegatury IPN jest jednym z najlepszych specjalistów w Polsce od badania relacji polsko-żydowskich. Jednocześnie pełni funkcję zastępcy redaktora naczelnego „Polish Jewish Studies” – periodyku Instytutu Pamięci Narodowej, który skupia się na tych zagadnieniach. Kielecka Delegatura IPN wyróżnia się w badaniach nad stosunkami polsko-żydowskimi. Nie wyobrażam sobie, by nie wspierać tych działań. Dla kierownictwa Instytutu stanowi to bardzo ważną część polskiej historii.

Jak w Pana ocenie przedstawiają się wyniki badań nad pogromem Żydów w Kielcach z 4 lipca 1946 roku? Instytut Pamięci Narodowej zamierza kontynuować badania w tym zakresie?

Z mojej perspektywy, oglądu z centrali z Warszawy, widzę, że badania nad pogromem pomimo wysiłków kieleckiej Delegatury nie idą w takiej dynamice, która byłaby dla nas satysfakcjonująca. Mam głębokie przekonanie, że potrzebne jest tutaj naukowe wsparcie. Wiemy, że jedna osoba doktor Ryszard Śmietanka-Kruszelnicki zajmuje się tym tematem. Jednak to zagadnienie jest tak ważne, nie tylko dla Kielc, ale dla całej Polski, że wsparcie tych badań przez kolejnego naukowca może być kluczowe. Obecnie jesteśmy na etapie poszukiwań osoby, która mogłaby takie badania wesprzeć. Wierzę, że w konsekwencji tych działań powstanie duża i całościowa monografia podejmująca tematykę pogromu Żydów w Kielcach. W przygotowaniu jest również konferencja naukowa dotycząca tego zagadnienia, po której ukaże się kolejna publikacja. Widzę tutaj jeszcze dużo do zrobienia.

Działalność Instytutu Pamięci Narodowej to nie tylko edukacja i badania naukowe, ale również poszukiwania polskich bohaterów z okresu konspiracji antyniemieckiej i antykomunistycznej. Tego typu działania były prowadzone z sukcesem również w województwie świętokrzyskim. Jakie plany ma Instytut w tym zakresie?

Oczywiście powracamy po swoich w całej Polsce, ale też w wielu zakątkach świata. Przygotowujemy się do badań w Kazachstanie i Uzbekistanie. Współpracujemy w tej materii z Litwą. Mamy kilkadziesiąt miejsc, w których poszukujemy ofiar zbrodni niemieckich i komunistycznych. Wiemy, że ziemia świętokrzyska jest mocno skrwawiona latami drugiej wojny światowej i tym, co wydarzyło się po 1945 roku, czyli zniewoleniem Polski przez system komunistyczny. Pewna systematyka Kielecczyzny polega na tym, że te miejsca i groby są rozproszone, ale z całą pewnością Świętokrzyskie jest tym regionem, gdzie będziemy kontynuować nasze badania.

Rozmawiał Tomasz Trepka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie