Dominik Krzysztofik z Korczyna na 3. miejscu w kategorii Mechanik Roku w plebiscycie Echa Dnia Mistrzowie Motoryzacji. To jego pasja

Dominik Krzysztofik z zawodu jest mechanikiem samochodowym, prowadzi również swój własny warsztat DK. - W akcji brałem udział po raz pierwszy. Zgłosił mnie jeden z klientów i powiem szczerze, że byłem tym bardzo pozytywnie zaskoczony. Co więcej, gdy dopiero dowiedziałem się, że można oddawać na mnie głosy, okazało się, że na moim koncie jest już ich kilkanaście – opowiada pan Dominik.

Motoryzacja to jego pasja. - Lubiłem to od zawsze. Wcześniej pracowałem w warsztacie u wujka i złapałem bakcyla. Uznałem, że fajnie by było pójść właśnie w tym kierunku i zacząłem działać. Stworzyłem swój własny warsztat, który prowadzę od 3 lat – mówi nasz rozmówca. Jak pracuje się na „swoim”? - Wiadomo, jak to w życiu. Raz lepiej, raz gorzej. Ale na pewno nie mogę narzekać. Jeśli chodzi o pozytywy to poznałem wiele świetnych osób, jest mnóstwo klientów, z którymi mam bardzo dobry kontakt i którzy są ze mną od samego początku. Zaufali mi mimo że jestem młodym mechanikiem i pewnie wiele przede mną. Taki kontakt mocno się dla mnie liczy – zwraca uwagę pan Dominik i dodaje, że czasem bywa gorszy dzień, gdy coś idzie nie tak, ale stara się na to nie zwracać uwagi.

Nasz laureat przede wszystkim zajmuje się samochodami terenowymi. Sam ma ich… aż 10. - Niestety, ze względu na pracę nie mam dla nich tak wiele czasu jak bym chciał. Niemniej, jestem bardzo zadowolony ze swojej „kolekcji” - przyznaje.

Jak bliscy zareagowali, że zajął tak wysokie miejsce w plebiscycie? - Wszyscy bardzo mi gratulowali, ale też podkreślali, że się tego spodziewali, bo lubię to co robię. Byli pewni, że właśnie tak się to potoczy – mówi pan Dominik i dodaje, że jego planem na przyszłość jest po prostu bycie coraz lepszym. - Chcę rozwijać swój warsztat oraz swoje umiejętności.