Dominik Nogajczyk - nie spocznie na laurach
- Praca rolnika jest ciężka, ale ma wiele pozytywów. Największym jest ten, że sam dla siebie jestem szefem - twierdzi Dominik Nogajczyk z Rębowa. To młody, ambitny rolnik z naszego powiatu, który już może poszczycić się wieloma sukcesami. Nawet na skalę ogólnopolską...
Domink Nogajczyk znalazł się w finale XXIV edycji prestiżowego Ogólnopolskiego Konkursu Rolnik - Farmer Roku. Zaproszono go wraz z żoną na uroczystą galę, 2 lutego w hotelu The Westin w Warszawie. Tam odebrał dyplom i zasiadł w gronie 28 najlepszych rolników z całej Polski. Historia z konkursem rozpoczęła się w zeszłym roku, gdy kapituła konkursowa, wizytowała gospodarstwa rolne z całego kraju i wybierała najlepszych. Kapitułę tworzyli przedstawiciele Stowarzyszenia „Polski Klub Rolnik - Farmer Roku”, uczelni rolniczych, ministerstwa rolnictwa, Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa i niezależni eksperci.
- Oczywiście, że takie wyróżnienie cieszy. Podczas gali była taka sytuacja, że minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel powiedział „wszyscy, którzy dziś się tutaj znaleźli są najlepsi z najlepszych”. Przyznam, że wtedy naprawdę poczułem się wyróżniony - opowiada Dominik Nogajczyk.
- Czy to wyróżnienie i znalezienie się wśród najlepszych rolników jest dla Pana spełnieniem celów zawodowych? - pytamy. - Jakbym zdobył „złote jabłko” i był zwycięzcą, a nie laureatem - to by było (śmiech). Na pewno nie spocznę teraz na laurach i dalej będę dążył, żeby stawiać sobie wysoko poprzeczkę - odpowiedział nam pan Dominik.
Farma Jaga - przygotowania do nowego sezonu serowarskiego
Ser zakamieński - okrzyknięty najlepszym w Polsce. Produkcja serów pysznych, serów ekologicznych, a przede wszystkim miłość do zwierząt i przedsiębiorczość - to wszystko zdecydowało, że Farma Jaga znalazła się w finale XXIV edycji prestiżowego Ogólnopolskiego Konkursu Rolnik - Farmer Roku.
Państwo Agnieszka Kobryń - Pietrasiewicz i jej mąż Jacek Pietrasiewicz, właściciele Farmy Jaga zostali zaproszeni na uroczystą galę 2 lutego do Warszawy. To tam nagrodzono zacne grono 28 najlepszych rolników w Polsce. Podczas uroczystości, minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel mówił, że komisja konkursowa wyznaczyła do finału„najlepszych z najlepszych”.
- Niestety nie mogliśmy się pojawić na gali, ponieważ teraz jest okres, gdy przychodzą na świat małe kózki i musimy wszystkiego pilnować. Dodatkowo szykujemy się do rozpoczęcia nowego sezonu serowarskiego. Ruszamy już 1 kwietnia. Jak co roku, będzie można u nas kupić ekologiczne sery - pojawi się też nowość - ser pleśniowy w popiele. Smakuje mniej więcej tak jak ser camembert. Przygotowania idą pełną parą, więc pracy mamy naprawdę dużo - mówi Agnieszka Kobryń - Pietrasiewicz.
I tak komentuje znalezienie się w finale konkursu Farmer Roku: - Takie wyróżnienie bardzo cieszy, szczególnie, że komisja konkursowa w ubiegłe wakacje na własne oczy widziała naszą farmę i na tej podstawie nas oceniła. Ale taką perełką był rok 2015, gdy nasz ser zakamieński został okrzyknięty najlepszym w Polsce. To było spełnienie marzeń. Natomiast co do pozakonkursowych marzeń, mam takie jedno - zbudować koziarnię. Czyli jakby stajnię dla kóz, ze wszystkimi udogodnieniami. Mam nadzieję, że się to uda - mówi pani Agnieszka
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Agrotech 2018. Kosmiczna technologia w traktorach [REPORTAŻ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?