Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dominki Wesołowski Sołtysem Roku 2023 w województwie Świętokrzyskim. "Wszystkiego musiałem nauczyć się od podstaw"

Wiktoria Strawa
Wideo
od 16 lat
Dominik Wesołowski zajął pierwsze miejsce w kategorii Sołtys Roku w całym województwie świętokrzyskim. Przez 8 lat pełnił rolę sołtysa miejscowości Sielec w gminie Staszów.

Dominik Wesołowski sołtysem roku

Laureat Mistrzów Agro 2023 opowiedział nam o swoich wrażeniach po otrzymaniu nagrody Sołtysa Roku oraz w wielu ciepłych słowach, wyraził się o osobach, które oddały na niego głos. Podkreślił, że zawsze jako sołtys chciał być blisko mieszkańców, współpracować z Urzędem Marszałkowskim, gminą i powiatem, a tą współpracę widać po wielu inwestycjach. Wymienił, że otrzymane środki, które udało się pozyskać zostały spożytkowane na odnowę świetlicy, wyremontowanie drogi wojewódzkiej z chodnikami i ścieżką rowerową, plac zbaw, boisko czy siłownię zewnętrzną. Podkreślił również, że wiele nowych rzeczy zostaje powierzone jego następcy.

- Cieszę się, że 8 lat temu dostałem kredyt zaufania, a potem po kolejnych czterech latach mieszkańcy zaufali mi ponownie. Wszystkie działania wykonywane na rzecz lokalnej społeczności były dla mnie przyjemnością i olbrzymim wyróżnieniem – mówił Dominik Wesołowski, Sołtys Roku.

Jak wyglądała Pana droga do objęcia stanowiska sołtysa?

- Można powiedzieć, że nie była prosta. Nie pochodzę z Sielca, jestem rodowitym Kielczaninem. Przeprowadziłem się tutaj w 2012 roku i trochę za namową sołtysa sąsiedniej miejscowości, a potem żony , zaryzykowałem i postanowiłem spróbować swoich sił w tej roli. W 2015 roku miały miejsce wybory, poprzedni sołtys, pełnił te funkcję 25 lat, tym bardziej nie miałem łatwego zadania by godnie go zastąpić. Musiałem nauczyć się wszystkiego od podstaw, jako osoba, która skończyła prawo wiem, jak wygląda samorząd i jakie są zadania sołtysa, jednak musiałem zmierzyć się z tym w praktyce, a to zupełnie co innego. Poznawałem mieszkańców, zastanawiałem się nad problemami miejscowości i tym co można zrobić, by żyło się tutaj lepiej. Starałem się integrować naszą społeczność. Na samym początku zorganizowałem dwa wydarzenia Dzień Kobiet i Dzień Dziecka. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Rok temu powstało w Sielcu Koło Gospodyń Wiejskich ,,Jarzębina”, które bierze czynny udział w różnych wydarzeniach czy turniejach.

Ciężko było zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu jako sołtys i nowy mieszkaniec?

- Oczywiście jak wszędzie są plusy i minusy, za i przeciw. Na szczęście większość mieszkańców Sielca okazała się bardzo pomocna i przychylna mojej osobie. Nie zabrakło również tych, którzy na początku mojej przygody z sołtysowaniem służyli dobrą radą za co jestem wdzięczny.

Wspomniał Pan o prawie, dlaczego akurat ten kierunek?

- Jak to mówią ,,nieznajomość prawa szkodzi” i warto je znać, natomiast zawsze miałem chęć pomagania innym stąd wzięły się studia prawnicze. W 2016 roku założyliśmy wraz z koleżanką stowarzyszenie na rzecz ekologii, żeby pomagać mieszkańcom Sielca i okolic.

Czy pracuje Pan w zawodzie?

- Nie, nie pracuje w zawodzie prawnika. Od 12 lat współpracuje z Ochroną Zdrowia i szpitalami. Jestem blisko Ministerstwa Zdrowia, natomiast od 2 lat zajmuje się poradnictwem w oczyszczeniu , odkwaszeniu i dożywieniu organizmu, także tutaj pod względem diet i spraw zdrowotnych.

Jakie są Pana zainteresowania i pasje na co dzień?

- Bardzo lubię wycieczki górskie, wędkowanie, jazdę na rowerze i bieganie.

Jak wygląda pański dzień po pracy?

- To zależy jak ciężki był tydzień. Zazwyczaj staram się pracować od poniedziałku do piątku, natomiast weekendy mam zawsze dla siebie. Często wyjeżdżam, podróżuje po Polsce w góry albo nad morze, aby pobyć trochę sam ze sobą.

Jakie są dla Pana ważne wartości, którymi należy się kierować w codziennym życiu?

- Myślę, że kluczowa jest wytrwałość, pomoc jest to bardzo ważne, aby mieć wsparcie osób bliskich. Wartością jest na pewno zaangażowanie, aby nie poddawać się, a dążyć do tego co się chce zrobić. Bardzo ważnym elementem jest także uznanie, bezinteresowność i kreatywność dlatego tak dobrze sprawowało mi się przez ostatnie 8 lat funkcję sołtysa.

Jaka jest rozumiana odpowiedzialność z punktu widzenia sołtysa?

- Wielu nie rozumie na czym polega rola sołtysa. Jeśli dobrze się ją wykorzysta, daje ona satysfakcje. Cieszę się, że zostałem sołtysem akurat tutaj w Sielcu. Mogłem poznać fantastycznych mieszkańców, którzy dali mi kredyt zaufania i wsparcie. Ja też odwdzięczałem się im jak tylko mogłem dając z siebie sto procent i poświęcając się ich sprawom. Fajnie, że mieszkańcy potrafili to docenić, dawali różne nagrody i laurki. Było to bardzo miłe.

Jakie uroki dostrzega Pan w tych stronach?

- Na pewno mogę rozdzielić to na dwa sposoby. Uroki inwestycyjne, tutaj niedaleko mamy piramidę, w której organizowane są przyjęcia i inne wydarzenia, piękny obiekt. Przez 12 lat były tam organizowane Szklarki, przyciągało to bardzo dużo ludzi. Z drugiej strony ta cisza i spokój. Walory turystyczne, mamy Chańczę, Kurozwęki czy Rytwiany, jest co do zwiedzenia.

Nie jest już Pan sołtysem. Ma pan dalsze plany związane z większą polityką?

- Są takie myśli i plany, by wystartować w zbliżających się wyborach samorządowych. Zastanawiam się jeszcze gdzie, ale na pewno gdzieś się pojawię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie