Dorota Łukomska - najmłodszy burmistrz w Polsce

Dorota Łukomska

Dorota Łukomska

Ma 28 lat. Mieszka w Stąporkowie. Absolwentka Politechniki Radomskiej kierunek ekonomia specjalność kierowanie procesami społecznymi. Kończy doktorat z ekonomii. Radna miejska w Stąporkowie od 2006 roku. Pracuje w sekretariacie przewodniczącego Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Przemysława Gosiewskiego. Jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości.

W niedzielny wieczór Dorota Łukomska piła szampana z rodzicami, siostrą i grupą najwierniejszych przyjaciół. Jadła ciasto upieczone przez mamę i sałatki przyniesione przez koleżanki. Miała co świętować. W drugiej turze przedterminowych wyborów pokonała dobrze znanego byłego samorządowca, spokojnego, zrównoważonego i powszechnie lubianego 59-letniego Marka Krawczyka. - To dowód na to, że stąporkowianie oczekują prawdziwych zmian, także odnoszących się do wieku osób sprawujących władzę - skwitowała 28-latka.

NIE MIAŁA NA KOGO GŁOSOWAĆ

Dorota Łukomska wystartowała w wyborach, bo, jak mówi, na liście kandydatów na burmistrza Stąporkowa nie znalazła takiej osoby, na którą chciałaby zagłosować. Decyzja zapadła szybko, potem z przyjaciółmi zaczęli kampanię ocenianą nawet przez przeciwników młodej kobiety za profesjonalną. Dorota odbyła mnóstwo indywidualnych rozmów z wyborcami. Schudła kilka kilogramów, co nie wzbudza zadowolenia u mamy. - Odradzałam córce start w wyborach - mówi pani Teresa. - Ale Dorotka jest uparta i niezwykle ambitna. Jak sobie coś postanowi, dąży do osiągnięcia celu.

NIE MA JAK MU MAMY

Przez ostatni rok stąporkowianka wciąż podróżowała pomiędzy swoim miastem a Warszawą, gdzie pracowała w Sejmie w sekretariacie posła Przemysława Gosiewskiego. Teraz znowu będzie mieszkać z rodzicami i 17-letnią siostrą Kasią. - Nie ma jak u mamy - mówi obejmując z uśmiechem panią Teresę.

Najmłodsza burmistrz w kraju uwielbia kuchnię mamy, ale zawsze z rozrzewnieniem wspomina babcine "cymboły" czyli pyzy z mięsem. Żałuje, że nie zdążyła przed śmiercią babci zapisać przepisu. Młoda kobieta nie boi się ciężkiej pracy w urzędzie. Wie, że musi otoczyć się osobami kompetentnymi, którym na sercu leży rozwój Stąporkowa. Dorota Łukomska jest panienką, ale jej serce jest już zajęte, choć nie chce zdradzić przez kogo.