MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dowcipy ANDRZEJA GRABOWSKIEGO

Redakcja
Andrzej Grabowski
Andrzej Grabowski Echo Dnia

Andrzej Grabowski, aktor, któremu ogromną popularność przyniosła rola Ferdka Kiepskiego w sitcomie "Świat według Kiepskich", słynie z ogromnego poczucia humoru. Przyjaciele nazywają go "skarbnicą dowcipów na każdą okazję". Andrzej Grabowski niemal zawsze ma "pod ręką" jakiś nowy kawał, a dowcipy, jakie opowiada, po prostu nie mogą nie śmieszyć. Aktor lubi wszystkie te dowcipy, które - jak mówi - "wszystkich śmieszą ale nikogo nie obrażają".

Jak wygląda syberyjska latryna?

- Dwa kije, na jednym wiesza się kufaję, a drugim się od wilków opędza.

* * *

JAK SIĘ NAZYWA JAPOŃSKA ARCHEOLOG? MAMUTA SZUKALA.

* * *

- Jaka jest różnica między ubikacją a piwem?

- Pół godziny.

* * *

Do gabinetu psychiatry wchodzi mężczyzna z żoną, skarżąc się na jej apatię. Lekarz porozmawiał z pacjentką, potem ją objął, pogłaskał i kilka razy pocałował. Wreszcie zwraca się do obecnego przy tej scenie męża:

- Oto zabiegi, które są potrzebne pańskiej żonie. Powinny być stosowane przynajmniej co drugi dzień. No, powiedzmy we wtorki, czwartki i soboty.

- Dobrze, we wtorki i czwartki mogę żonę do pana przyprowadzać, ale sobota wykluczona - gram z kolegami w karty!

* * *

Szeregowiec przychodzi do dowódcy:

- Towariszczi, tanki jadą!!!

- Skolko ich?

- Wosiem.

- To bieri granat i rozgoni tanki.

Po chwili:

- Rozgonił tanki?

- Rozgonił.

- To oddawaj granat!

* * *

Nauczycielka w szkole pyta Jasia.

- Jasiu, powiedz co mamy z gąski?

- Smalec.

- No dobrze Jasiu, ale co jeszcze?

- Smalec.

- Dobrze, powiedz mi, co masz w poduszce?

- Dziurę.

- A co jest w tej dziurze?

- Pierze.

- No to co mamy z gąski?

- Smalec.

* * *

Chruszczow przyjechał do kołchozu.

- Dobrze wam się żyje? - zażartował Chruszczow.

- Dobrze! - zażartowali kołchoźnicy.

* * *

Na lekcji przyrody nauczycielka pyta:

- Jasiu, co wiesz o jaskółkach?

- To bardzo mądre ptaki. Odlatują, gdy tylko rozpoczyna się rok szkolny!

* * *

Do sklepu wchodzi blondynka i zwraca się do ekspedientki:

- Poproszę episkopat.

- Chyba epidiaskop?

- Proszę pani, to ja podejmuję diecezje!

- Chyba decyzje?

- Niech pani się nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie