MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dowcipy DANUTY RINN

Redakcja
Danuta Rinn
Danuta Rinn Echo Dnia

Danuta Rinn, niezapomniana wykonawczyni przeboju "Gdzie ci mężczyźni", cieszy się sławą osoby niezwykle dowcipnej, obdarzonej ciętym językiem i bardzo wesołej. Lubi słuchać kawałów i sama też chętnie je opowiada. "Na posłuchanie dobrego dowcipu zawsze znajdę czas" - śmieje się piosenkarka. Ulubionymi kawałami Danuty Rinn są śmieszne opowieści z życia małżeńskiego, żarty o teściowych oraz dowcipy o odwiecznej walce płci.

Sąsiadki rozmawiają na temat Zenka:

- To bardzo pobożny człowiek...

- Skąd to pani wie?

- Nigdy nie przeklina i nie bije żony w niedzielę i święta.

* * *

Facet wchodzi do baru, a tam siedzi niesamowicie piękna i sexowna babeczka.

Spogląda na zegarek, a kobietka do niego:

- Twoja wybranka się spóźnia?

- Nie, to taki mój magiczny zegarek.

- A co w nim jest takiego magicznego?

- Mówi mi, co się dzieje.

- I co teraz mówi?

- Że nie masz na sobie majtek.

- Wobec tego źle ci mówi, mam majtki.

- No tak, ale on śpieszy się o godzinę.

* * *

Mąż wraca z pracy i widzi w popielniczce dymiące cygaro.

- Skąd jest to cygaro?

- Nie wiem.

- Pytam: skąd jest to cygaro!?

Głos z szafy:

- Z Hawany, idioto!

* * *

On i ona siedzą (blisko siebie) na kanapce. Dzwoni telefon. Ona odbiera.

- Kto dzwonił?

- Mój mąż.

- O! Co mówił?

- Że spóźni się do domu, bo gra z tobą w brydża...

* * *

Wieczorna rozmowa małżeństwa w łożu:

- Bądź miły i powiedz mi przed snem coś czułego, na przykład "kocham cię!"...

- Kocham cię!

- Powiedz jeszcze "Mój najdroższy skarbie!"...

- Mój najdroższy skarbie!

- I dodaj coś od siebie...

- Dobranoc!

* * *

W kinie młodzi ludzie całują się z wielkim animuszem. Starsza pani za nimi mówi z przekąsem:

- A nie moglibyście państwo robić tego w domu?

- Skądże znowu! - oburza się młody mężczyzna. - Moja żona nigdy by do tego nie dopuściła!

* * *

Przychodzi mąż po wypłacie, na gazie, wali pięścią w stół i pyta się:

- Kto tu rządzi?

Na to żona:

- Ja, czyli Twoja żona, i moja matka, czyli Twoja teściowa...

- Taaaak? No to się rządźcie, bo właśnie przepiłem całą wypłatę...

* * *

Rozgniewana żona robi wyrzuty mężowi:

- Znam już na pamięć wszystkie twoje wykręty, kiedy wracasz do domu późno w nocy. Ciekawe co wymyślisz dzisiaj.

- Nic.

- I ty chcesz, żebym w to uwierzyła?

* * *

Pan mojej córce zaproponował małżeństwo. Dlaczego najpierw nie zwrócił się pan z tym do mnie?

- Łaskawa pani, nie zdawałem sobie zupełnie sprawy, że jako matka, może mieć pani w stosunku do mnie jakieś zamiary...

* * *

Dziewczyna przyprowadziła do domu narzeczonego, żeby go przedstawić matce. Przyszła teściowa krytycznie popatrzyła na młodego człowieka, zadała mu kilka pytań testujących i wreszcie zdegustowana kawalerem oznajmiła:

- Moje dziecko, jeśli ty za niego wyjdziesz za mąż, to oświadczam, że moja noga nie postanie w waszym domu!

A na to chłopak:

- Czy mogłaby pani dać nam to na piśmie?

* * *

- Tatusiu, mój narzeczony chciałby cię poznać. On jest naprawdę wspaniały.

- Wspaniały, wspaniały... a czy on dużo zarabia?

* * *

- Córeczko - mówi ojciec - ten twój wielbiciel prosił o twoją rękę. Zgodziłem się. Co ty na to?

- Dobrze, tato. Ale jak się rozstanę z mamusią?

- Przecież możesz ją zabrać z sobą!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie