Jan Kociniak, nazywany często małym człowiekiem o wielkim sercu i ogromnym poczuciu humoru, należy do grona najdowcipniejszych polskich aktorów. Doskonale sprawdza się w rolach dramatycznych, ale prawdziwą sławę przyniosły mu kreacje w komediach. Jan Kociniak potrafi jednym gestem, jednym spojrzeniem, jednym słowem rozbawić nawet najpoważniejsze towarzystwo, a dowcipy, jakie opowiada, to prawdziwe "perełki". Aktor uwielbia humor sytuacyjny, lubi słuchać anegdot z życia sławnych ludzi, a najbardziej śmieszą go kawały o... żołnierzach.
- Tato, pokaż jak biegają słoniki!
- Ale już pokazywałem ci dzisiaj trzy razy...
- Tato, ja chce jeszcze...
- No dobrze, ale to już ostatni raz. Pluton!!! Maski p-gaz. włóż i jeszcze dwa okrążenia!!!
* * *
Czasoprzestrzeń w wojsku jest wtedy, gdy kapral powie:
- Sprzątaj korytarz od tego miejsca aż do obiadu.
* * *
- Co powinien zrobić żołnierz będąc w składzie amunicji, kiedy wybuchnie pożar?
- Powinien wylecieć w powietrze!
* * *
- Ile razy śmieje się z kawału podoficer?
- Trzy. Raz jak mu opowiedzą, drugi jak mu wytłumaczą, a trzeci jak zrozumie.
- A ile razy śmieje się oficer?
- Dwa. Jak mu opowiedzą i jak wytłumaczą.
- A generał?
- Raz, bo on sobie nie da wytłumaczyć.
* * *
Podczas zbiórki kompanii kapral mówi do żołnierzy:
- Ci, co znają się na muzyce - wystąp!
Z szeregu występuje czterech.
- Pójdziecie do kapitana. Trzeba mu wnieść pianino na ósme piętro.
* * *
- Kowalski! Powiedzcie, co będzie, jeśli kula odstrzeli wam ucho?
- Będę gorzej słyszał, obywatelu sierżancie!
- Dobrze. A co będzie, jeśli kula odstrzeli wam drugie ucho?
- Nie będę nic widział, bo mi hełm na oczy spadnie!
* * *
Czym żołnierz myje zęby?
Żołnierz myje zęby czym prędzej.
* * *
- Szeregowy Oferma! Już po raz trzeci w tym miesiącu prosicie o przepustkę z powodu nagłej choroby dziadka.
- Tak jest panie sierżancie. Sam już się nawet zastanawiałem, czy dziadek nie symuluje.
* * *
Komisja poborowa. Chłopak z trudem odczytuje z tablicy największą literę. Lekarz decyduje:
- Zdolny do walki z czołgami.
* * *
Kapral wchodzi wieczorem do sypialni rekrutów i pyta:
- Który z was był w cywilu elektrykiem?
- Ja! - zgłasza się jeden z żołnierzy.
- W porządku. Jesteś odpowiedzialny za to, żeby co wieczór o dziesiątej światło w sali było zgaszone.
* * *
Na ćwiczenia wojskowe rezerwistów powołano znanego profesora. W kancelarii sierżant pyta:
- Czy chodził pan do szkoły?
- Tak. Skończyłem podstawówkę, potem liceum, następnie dwa fakultety na studiach, potem doktorat...
- Dość! - przerywa sierżant. - Zapiszcie, kapralu, że umie czytać.
* * *
Dwóch komandosów tuż przed akcją:
- OK. Zsynchronizujmy zegarki! Ja mam 12.
- Ja mam za dwie 12.
- No dobra... Poczekamy te dwie minuty...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?