Dramat na przejeździe kolejowym w Woli Kuczkowskiej w gminie Secemin. Samochód rozerwany na części, nie żyje kobieta

Włoszczowscy strażacy zgłoszenie o wypadku na przejeździe w Woli Kuczkowkiej dostali w piątek około godziny 20.

- Na miejsce pojechały dwa zastępy z jednostki ratowniczo-gaśniczej z Włoszczowy i trzy ochotniczych straży pożarnych – wyjaśnia młodszy brygadier Tomasz Szymański, oficer prasowy włoszczowskiej straży pożarnej.

Okazało się, że pociąg osobowy relacji Kołobrzeg – Przemyśl, którym podróżowało kilkaset osób, uderzył w samochód osobowy, rozerwał go na kilka części i zatrzymał się 300-400 metrów dalej. Autem, najprawdopodobniej toyotą (samochód był tak zniszczony, że trudno było rozpoznać markę), podróżowała kobieta – nie miała szans, lekarz stwierdził zgon.

- Strażacy przeszukali okolicę, by sprawdzić, czy ktoś jeszcze podróżował samochodem i być może leży gdzieś dalej. Nikogo takiego nie znaleźli. Sprawdziliśmy także, czy nie stała się jakaś krzywda pasażerom pociągu. Nikomu z nich nic się nie stało – dodaje młodszy brygadier Tomasz Szymański.

Na miejscu w piątek w nocy pracowali strażacy, policjanci i prokurator. Znamy już kolejne fakty dotyczące wypadku.

Kobieta, która zginęła w wypadku to 28-letnia mieszkanka gminy Secemin w powiecie włoszczowskim. Jechała samochodem marki toyota yaris, która w wyniku uderzenia rozpadła się na wiele części.

Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?

Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze	Z którą partią ci po drodze? Quiz
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia	Co wiesz o grillowaniu? Quiz