1 z 4
Następne
Dramat rodziny z Jędrzejowa. Dariusza nie przyjęto do szpitala MSWiA w Kielcach, kilka dni później trafił pod respirator na Czerwonej Górze
- To był koszmar. Przeżyłam najtrudniejsze chwile mojego życia. Syn dzwonił do wszystkich z rodziny, by się pożegnać. Podłączali go pod respirator – mówi płacząc pani Marzena Poświat z Jędrzejowa. Jej 30-letni syn Dariusz zachorował na COVID-19.