W niedzielę krótko po godzinie 19 policjanci dostali sygnał ze szpitala w Czerwonej Górze. Rodzie przywieźli tu poranionego dwuletniego chłopca.
- Dziecko miało rany kąsane twarzy. Zostało przetransportowane do szpitala przy ulicy Langiewicza w Kielcach i tu przeszło zabieg chirurgiczny - opowiada Kamil Tokarski, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Życiu chłopca nie zagraża niebezpieczeństwo, lekarze przypominają jednak, że trudno przewidzieć jak rany kąsane będą się goić.
Niedzielna tragedia wydarzyła się w Chęcinach przy ulicy kieleckiej. Jak opowiadają policjanci, podczas spaceru spotkali się tu kobieta z owczarkiem niemieckim i małżeństwo z dwuletnim chłopcem.
- Ustalamy jak doszło do tego, że pies zaatakował chłopca. Właścicielka owczarka twierdzi, że pies był na smyczy i miał kaganiec, jednak w pewnym momencie skoczył na dziecko i je skrzywdził. Policjanci będą jeszcze rozmawiać z rodzicami dziecka, dla których w tym momencie najważniejsze jest jego zdrowie - mówi Kamil Tokarski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?