Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramat w Kielcach. Nie żyje 40-latek

minos
Tragedia na kieleckim Baranówku. Mężczyzna, który - jak wynika z pierwszych ustaleń policjantów - ugodził się nożem - zmarł w szpitalu.

Krótko po godzinie 13 w czwartek z kieleckimi stróżami prawa skontaktowała się 67-letnia mieszkanka dzielnicy Baranówek. Prosiła o pomoc.

- Ze zgłoszenia wynikało, że doszło do nieporozumienia między matką, a 40-letnim synem. Kobieta prosiła o interwencję, bo mężczyzna chwycił nóż - relacjonował na gorąco Mariusz Bednarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Gdy policjanci dotarli na miejsce, była tu już załoga karetki pogotowia udzielająca pomocy mężczyźnie z raną od noża.

- Według pierwszych ustaleń, 40-letni kielczanin sam zadał sobie cios. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, ale krótko później dostaliśmy sygnał, że lekarzom nie udało się uratować jego życia - mówi Mariusz Bednarski.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie